Jakie moto z przeznaczeniem głównie na miasto, oraz niewielkie wakacyjne podróże uwzględniające delikatny offroad byście polecili za ~10 000zł? Jak to w mieście, zależy mi przede wszystkim na zwrotności i odejściu maszyny przy stosunkowo ekonomicznym spalaniu oraz bezawaryjności. Jeśli chodzi o sylwetkę to podobają mi się Supermoto/Enduro/Turystyki (i jestem dosyć mocno wyczulony na rurę wydechową maszyny - powinna być ładnie wkomponowana w całość, nie wystająca na zewnątrz obłeśna rura ciągnąca się przez cały bok motoru). Ponadto mam 184cm wzrostu i lubię raczej wysokie maszyny. Jestem otwarty na propozycje, być może jakieś modele umknęły mojej uwadze, aczkolwiek dotychczas zawiesiłem oko na : 1. Yamaha XT660 X/R (wizualnie X bardziej mi się podoba, ale przypuszczam, że R bardziej uniwersalny?) 2. BMW F650GS (Dakar) 3. KTM LC4 Duke 4. Suzuki DL 650 V-Strom 5. Honda XL650 Transalp (zdecydowanie najmniej) 6. Honda FMX Ogólnie z ww. najbardziej skłaniam się ku 1 lub 4. Co do 4 obawiam sie że DL650 może być nieco toporny, ciężki do manewrowania w miejskiej dżungli, poza tym wygląd, wygoda, moc i ekonomia miodzio. Natomiast co do 1 tj. XT660X obawiam się, że nie jest zbyt wygodny w trasę? Kolejna rzecz, nie wiem jak wygląda jego spalanie, oraz obawiam się, że jego moc (53KM) będzie dla mnie za mało - aktualnie jeżdżę na starym NX650 48KM i brakuje odejścia, chciałem coś zrywniejszego. Co do 2 - F650GS to jest to raczej wybór-pewniak, wiem że jest to moto solidny, zwrotny do miasta i wygodny na trasę, niestety j.w moc ~50KM może być dla mnie za mało... W kwestii 3 tj. LC4 Duke 620/640 mało wiem oprócz tego, że wizualnie jest ładny, zgaduję że na trasę to sie nie nadaje, nie wiem jak z ekonomicznościa, no i moc też niewielka. Z mocy z ww. jedynie DL650 - 74KM mnie w pełni zadowala. Jakieś uwagi/opinie odnośnie ww. motocykli? Lub propozycje innych maszyn, które mogłyby spełnić moje oczekiwania? Z góry dzięki za pomoc.