Brak ładowania, uszkodzony regulator napięcia. Oryginalny to wydatek ok. 280-380 PLN, poszukałem zamiennika cena ok. 240 PLN. Zdecydowałem się poszukać coś, co będzie działało, a cena nie powali na ziemię :) Z całej masy "chińczyków" najlepiej wykonany okazał się regulator do Romet 249 Division. Parametry (mierzone miernikiem) identyczne jak w oryginale :) Niestety kolory przewodów i wtyczka inne :( Miernik do ręki i wyniki pozytywne. w starym regulatorze przewody : żółty, żółty, brązowy, czarny, biały/czerwony. W nowym: czarny,zielony, różowy, czerwony, żółty. W starym i nowym odcinamy wtyczkę (ok. 1/2 długości przewodów). Do nowego regulatora lutujemy starą wtyczkę. Przewody łączymy w/g kolorów przewodów (r - kolor przewodu nowego regulatora) i (w - przewody z wtyczki starego regulatora ): ( r ) czarny - (w) brązowy ( r ) zielony - (w) czarny ( r ) różowy - (w) żółty ( r ) czerwony - (w) biały/czerwony ( r ) żółty - (w) żółty W starej wtyczce są dwa przewody żółte (żółty pin 1 i żółty pin 6), bez znaczenia do którego przylutujecie różowy i żółty z nowego regulatora, ponieważ obydwa idą z uzwojenia prądu przemiennego. Dla bardziej "wtajemniczonych" pomiary na nowym regulatorze między pinami powinny wynosić kolor przewodu dotyczy tego z Divisina + miernika na przewodzie czerwony + /żółty, różowy +/ zielony, żółty +/zielony, czerwony +/różowy - 38 Ω oraz czerwony+/różowy - 160 Ω. Nowy regulator zapłaciłem 45 PLN, 25 min mojej pracy i gotowe. Regulator działa, dobrze ładuje. Nie przegrzewa się jest ok. Foto 1 i 2 stary regulator, 3 nowy. P.S. Prawa autorskie foto nowego regulatora pochodzi ze strony Serwisu motocyklowego "Wiński" w Olsztynie, pozostałe foto moje.