Witam wszystkich forumowiczow! Po dlugiej 3-letniej przerwie udalo mi sie nabyc nowy jednoslad tym razem wybor padl na R1 2003. Moto od poczatku chodzilo nierowno na wolnych. Wymienilem swiece; filtr i jedna fajke gdyz poprzednia pochodzila z innego modelu i miala inne opornosci. Ostatno zabralem sie za malowanie zbiornika paliwa. Ku mojemu zdziwieniu po wyjeciu pompy w srodku pelno syfu po farbie. Najgorsze ze syfu bylo sporo po obu stronach filtra ( mocowany do pompy ) paliwa, wiec pewnie dostal sie do listwy... No i nasuwa sie pytanie: czy "po drodze" do wtryskow sa jeszcze jakies filterki, siateczki itp, czy nalezaloby wyjac wszystkie wtryski i je wyczyscic? Jesli tak to jak sie do tego zabrac? Z dostepem jest katastrofa dlatego wole sie najpierw dowiedziec niz tracic 2 dni na dlubanie. Pozdrawiam!