Hej! Zastanawiam się, jak oznakować siebie albo motocykl, żeby w przypadku dzwona osoby na miejscu wypadku mogły o tym powiadomić rodzinę czy bliskich. Niby funkcjonuje zasada wpisywania w telefonie numeru do wybranej osoby pod hasłem ICE (In Case of Emergency), ale nie wiem, ile osób z tego korzysta i chyba istnieje duże ryzyko, że po mocnym dzwonie nie ma jak wygrzebać telefonu. Czy stosujecie jakieś patenty? Do głowy przychodzą mi 2 sposoby: 1) naklejka z numerem telefonu przyklejona w widocznym miejscu motocykla (okolice baku przeważnie pozostają w miarę nietknięte, a miejsce jest widoczne dla wszystkich, nawet niewtajemniczonych) 2) "Nieśmiertelnik" typu wojskowego na szyi motocyklisty. Jakieś inne pomysły, sugestie?