witam serdecznie ! nie wiem czy to odpowiedni dział .. czy ogar z 87' to weteran ;) jeżeli nie proszę admina o przeniesienie... J.w. ogar 205 który przestał w garażu kilkanaście lat, uratowany przed złomowaniem .. link do zdjęć ---> http://bikepics.com/members/bahama/87ogar205/ motorower częściowo już rozebrałem, silnik całkowicie rozkręcony w celu weryfikacji stano poszczególnych elementów (silnik miał plomby, nigdy nie remontowany / nie rozbierany); powód rozbiórki ---> podczas kopania nie obracał się wał, powodem tego jest uszkodzony wieloklin na którym osadzony jest kosz sprzegłowy, który zazębia sie z kołem zamachowym itd.. pytanie czy jest jeszcze jakakolwiek szansa na naprawę takiego wału ? (wymiana czopa ?) kolejna rzecz, ogar był bez gaznika (ten na zdjęciach to zapas który tak o przyłożyłem), i tutaj sprawa mi sie troszkę komplikuje gdyż wszystkie rometowskie cylindry jakie znalazłem mają króciec z którego wychodza szpilki i w ten sposób mocowany jest gaźnik, w moim przypadku cylinder nie ma otworów oraz szpilek jest tylko kołnierz na którym osadzony jest gaźnik ---> http://bikepics.com/pictures/2385279/ jaki tam powinien byc gaznik ? kolejna sprawa to lakier; jest to oryginalne malowanie, które niestety gdzieniegdzie zaszło rdzą, chciałem jak najwiecej cześci pozostawić oryginalnych bez ingerencji ale rozumiem że w tym przypadku nie obejdzie się bez ponownego malowania ? i ostatnia kwestia a mianowicie chromy .. http://bikepics.com/pictures/2385298/ czy taka felga jest do uratowania ? śladowe ogniska rdzy .. czy na nowo chromować ? podobnie jest z kierownicą ... przednia felga niestesty jest dość mocno "zjedzona" i w tym przypadku raczej nie ma oczym mówić .. http://bikepics.com/pictures/2385306/ z góry dziękuję za wszystkie sugestie itp. pozdrawiam !