Cześć, Mam problem ze swoim motocyklem, przeczesałem fora i sprawdziłem wszystko co udało mi się znaleźć. Listę sprawdzonych rzeczy dodaje poniżej. Mianowicie nie mogę dojść do ładu z gaźnikiem w KXF 250 2006. Podczas małego otwarcia przepustnicy motocykl strzela w wydech, delikatnie przerywa a podczas jazdy w tym zakresie się przydławia. Trochę więcej gazu i jest ok. -Świeca lekko brązowa (kawa z mlekiem) -Świeca nowa -Nowy rozrząd -Filtr czysty, nasączony -Zawory na 0.15 -Gumy całe, opaski mocno skręcone -Wydech Devil -Wydech mocno skręcony, sprężyna założona -Iglica maksymalnie opuszczona -Śruba regulacji składu mieszanki wykręcona 3 obroty, motor dobrze odpala, trzyma wolne, schodzi z obrotów, reaguje na pokręcenie śrubą wolnych obrotów, jeśli odkręcę jeszcze więcej, gubią się wolne i gaśnie, jak wkręcę zaczyna coraz gorzej palić. -Widoczny czarny dym przy gwałtownym dodaniu gazu na wolnych. Co to może być? Dodam, że w wyższych partiach obrotów ciągnie bardzo ładnie, równo i nie strzela ani nic nie zamula. Objawy nasilone na zimnym silniku i ze wzrostem temp. silnika trochę ustają ale wciąż są mocno wyczuwalne. Dziękuję za pomoc