Jakiś czas temu zauważyłem, że dźwignia zmiany biegów ma luz na wielowypuście na którym jest osadzona. Chcąc ten luz usunąc zacząlem dokrecać srubę umieszczoną na dźwigni lecz nic to nie dało. Wymontowałem wiec dźwignię i powiekszyłem w niej rozcięcie, tak aby móc mocniej scisnąć wielowypust na wałku zmiany biegów. Na wielowypuście zauważyłem coś jakby zaschniętny smar... A później czytam w instrukcji obsługi, że ten wielowypust należy smarować smarem do łożysk - np ŁT43! Czy to nie jakaś pomyłka? Według mnie jakby te połaczenie wykonano "na sucho" to luzy by sie nie wytworzyły, A tak jak jest smar, jest poślizg i dzwignia zmiany biegów i wielowypust sie rozbijają? Co o tym myslicie?