Witajcie! Na wstępie tylko powiem, że to pytanie czysto hipotetyczne - żadnego dzwona nie miałem :) ale przyszło mi na myśl, kiedy usłyszałem od agenta ubezpieczeniowego, że jeżeli 'źle' się przedstawi sytuację można nie uzyskać pieniędzy z AC za wypadek. I co np w takiej sytuacji kiedy lecimy na gumie i moto nam po prostu ucieknie spod tyłka? Jeżeli urwie zadupek ciężko będzie przedstawić sytuacje jako np wypadek na zakręcie? Pewnie wielu uzna pytanie za głupie i pewnie faktycznie będzie miało rację :) ale ciekawi mnie to.. no i tyle :) Myślałem, czy nie dać tego pytania jako 'przy piwie' no ale już niech zostanie tutaj :) Pozdrawiam!