Witam, Posiadam Hondę Cr 250 rok 96-97 (stalowa rama), mam z nią problem mianowicie na zimnym silniku Honda nie chce odpalać, można się zakopać, 2 razy ja odpaliłem w ten sposób ale po długim kopaniu, na pycha odpala,pochodzi jakiś czas, przejadę trochę , zgaszę, pali od kopa jak się już trochę rozgrzeje. Niedawno rozebrałem silnik, pracuje jak powinien, Cr zrywna mocna,na obroty się wkręca bez problemu. Czyściłem gaźnik,i ustawiłem go na obrotach, iskra jest, ale próbowałem odpalić z tzw. kielicha, wlałem ze strzykawki rozrobione paliwo i z tym samym skutkiem, nie odpala. Jaka może być tego przyczyna? Czy może to być skutek złe ustawionego zaworu wydechowego? Dodam jeszcze, ze niedawno ja kupiłem, rozebrałem silnik z tego względu ze coś mi w nim ''nie pasowało'' i okazało się ze w komorze walu znalazłem drobne opiłki które haczyły wał, pewnie podczas zmiany tłoka poprzednikowi coś wpadło,na wale i karterach żadnego ubytku nie znalazłem.Teraz chodzi na odlewanym ,Namura. Przeglądałem forum, takiego problemu nie znalazłem,aczkolwiek może ktoś już taki miał, proszę o pomoc.Pozdrawiam :)