Ostatnio tak sobie rozmawialiśmy z kolegami i oni twierdzą ,że nigdy nie złapią szlifa ,czy jakieś tam gleby ,bo to świadczy o braku umiejętności w jeździe :buttrock: Jeździmy na dobre dopiero pierwszy sezon ,w którym ja, jako jedyny z nich zaliczyłem już szlifa(oni tam drobne parkingówki) :banghead: A więc teraz pytanie do Was - czy jest ktoś z kilku/kilkunastoletnim doświadczeniem w jeździe ,bez żadnej gleby czy szlifa ?? A jeśli tak to po jakim czasie wyglebiliście ?