Witam, pod koniec poprzedniego sezonu sprzedałem mojego GSXRa 1000 K4 z zamiarem spróbowania czegoś mniejszego. Nigdy nie miałem sportowej 600tki a też ciągnie mnie na amatorskie torowanie. Dwie opcje jakie dostrzegam to albo 636 albo 600rr, gdzie raczej skłaniałbym się do 636 z racji wiekszej mocy i gabarytów (mam 190cm wzrostu). Moto będzie używane tak jak wcześniej wspomniałem amatorsko na torze, do pałowania na gumie i weekendowo górskie winkle. Gixem robiłem trasy po 500-600km, jasne że to nie turystyk ale jak się chciało to się dało;) Co do decyzji miedzy 636 a 600rr jest już sporo na forum ale zawsze ktoś może dorzucić swoją opinie. Będe bardzo wdzięczny za podsunięcie nowych opcji :)