Witam
Posiadam własnie Kawasaki GPZ 600R 86r zaczeła mi coś szfankować odpalać odpala normalnie czasami z problemem ale odpali w trakcie jazdy gaśnie lub przerywa czyli niby jakby spada z obrotów do 0 a potem załapie czyli jakby gasł świece wymieniłem było troche lepiej ale nastąpiło dalej to samo nwm w sumie co może być za przyczyna nwm czy świece zalewa czy paliwa dokońca nie dostaje sam nwm
Zwracam sie o pomoc moze ktos miał taki problem i udało mu się go rozwiązać.?