Cześć taka sprawa Miałem kiedyś caferacer'a Hondę VTR 1000 , zamieniłem się z gosciem na GSX-F 750 z 92r GSX-f miał około 20 tys przebiegu i był zachowany jak nowy. Niestety motocykl zotał zgłoszony w Danii jako skradziony. 5 lat ciągnęła się sprawa zostałem uniewinniony natomiast gosciu z którym się zamieniłem upiekło mu się bo sprawa została zawieszona ze względu na brak odpowiedzi z Danii. Wyrok nie zapadł nie mogę z gosciem się sądzić, ale motocykl po 5 latach mi zwrócono. Oczywiscie opony są sparciałe, osprzęt eksploatacyjny do naprawy / wymiany.
Chciałbym zbudować z niego coś ala Bobbera - wiem że to będzie trudne na motocyklu z zawieszeniem na wahaczu, ale motocyklem typu caffe racer nie wygodnie mi się jezdziło (męcząca pozycja za kierownicą). Chciałbym was prosic o jakąś lekturę o modyfikacjach i konstrukcjach motocykli. Np chciałbym wstawić dłuższe przednie Lagi tak aby motocykl bardziej do tyłu się przechylił - jak to wpłynie na prowadzenie motocykla? usztywnić tylny wahacz, wypieprzyć mocowanie starej kanapy i założyć siodło nieco niżej, zmienić bak oraz wstawic felgi szprychowe. Co Wy na to ? uda się ?