Witam Wszystkich
postanowiłem po latach marzeń zacząć je realizować. Od lat marzą mi się długie podróże motocyklem i jakiś czas już penetruje 🙂 temat. Proszę dobre osoby i specjalistów o pomoc w przejściu krok po kroku co zrobić jak zacząć na co zwracać uwagę. Każda porada będzie dobra, chociaż wiem, że błędy są nieuniknione.
No więc do meritum. Jakiś czas temu podczas mojej wizyty i rodziny postanowiłem spróbować przejechać się motocyklem kuzyna CBR 700. Jak tylko siadłem na niego wszyscy rykneli śmiechem i powiedzieli że wyglądam "jak na psie". Zrobili mi zdjęcie i rzeczywiście 190 cm i 120 kg wagi wygląda w mojej ocenie na takim motocyklu jak niedźwiedź na rowerku 🙂 Druga sprawa, że przejechałem się raptem 2 km i samo położenie ciała nie było dla mnie komfortowe. Przekonałem się jednak, że "szlifierki"( Z góry przepraszam użytkowników takich motocykli za sformułowanie 🙂 ) nie są dla mnie. Zacząłem szukać w innego typu maszynach. Rozmawiałem z kolega który jest również potężny i polecił mi Honde VTX 1800. W jego ocenie duży, wygodny i fajny motocykl. Od tego czasu mam go na tapecie.
Przy każdej rozmowie o tematyce motocykli dowiadywałem się nowych rzeczy, a że najpierw kupujesz dobry bezpieczny "ubiór" a potem motocykl za resztę, że ten czy inny jest bardzie wywrotny, że w przypadku chopperów i cruiserów trzeba uważać na ostrych zakrętach bo stopka może zahaczyć o asfalt i będzie "klops" itp.
Dlatego chciałbym poznać opinie i porady innych bardziej doświadczonych osób, jak mam zacząć. Poniżej moja charakterystyka i to do czego zmierzam. Na co zwracać uwagę przy wyborze motocykla, czym się kierować? Czy warto rozszerzyć ubezpieczenie motocykla ponad podstawę? Proszę Was o rady, wskazówki, ostrzeżenia, ale nie chciałbym wywołać "gównoburzy", bo wiadomo ilu ludzi tyle opinii. Będę oczywiście bacznie obserwował ten temat i jeżeli pojawią się jakieś pytania będę na nie szybko odpowiadał.
Dzięki z góry
Dawid
Mężczyzna 38 lat, 190 cm , 120 kg. Brak znajomości podstaw mechaniki samochodowej, ograniczenia finansowe do 40 tyś za komplet.
Cel ostateczny: Dojechać z żoną do Giblartaru na motocyklu.