Witam. Kilka miesiecy temu kupilem motocykl z niemiec na aukcji ebay.de. Mial papiery poza duzym briefem. Koles mowil, ze go zgubil i dowiedzialem sie, ze wyrobienie nowego kosztuje 70 euro. Myslalem, ze moze to zrobic nowy wlasciciel ale po kilku tygodniach dostalem odpowiedz z urzedu, ze musi to zrobic poprzedni wlasciciel. Dogadalem sie z nim, ze wysle te papiery i mi to zalatwi. Przeslalem mu pieniadze itd i od prawie 3 miesiecy sa problemy. Niby sie czeka na te papiery 7 tygodni. Koles nie odbiera telefonow, sciemnia, mowil ostatnio ze dwa tygodine lezal w szpitalu i dlatego nie odbieral. Normalnie cyrki. Chlopak ma 19 lat, moze przpil te 70 euro, albo moze jakis grubszy walek chce sprobowac. Czy orientuje sie ktos jak najlepiej zadzialac w tej sprawie? Mozna jakos zaangazowac do tego policje, zeby podjechala do niego wyjasnic ta sprawe? Czy moze prawnik? Przejechalbym sie do niego ale mam okolo 1000km w kazda strone i czasu mi brakuje na jechanie tam w ciemno, bo pewnie i tak go nie zastane. Bede wdzieczny za wszelka pomoc :buttrock: