Rok temu jak zakupiłem motocykl występowały raz na jakiś czas objawy nierównomiernej pracy przy dodawaniu lekkim gazu po wyłączeniu i ponownym odpaleniu ustępowały te objawy motocykl na wtrysku 2005r. W tym roku był na wymianie pierścieni na jednym cylindrze bo była niska kompresja. Od dwóch dni na zimnym silniku zauważyłem że motocykl wchodzi na 1600obr i po chwili spada do 1k tak wiem mam uszkodzone prawdopodobnie automatyczne ssanie ale mi to nie przeszkadza i w tym momencie silnik przez okolo minute chodzi nierownomiernie wczesniej tego nie bylo. I podczas jazdy dziś zaczęła szarpać najgorzej na 3 i wzwyż biegach przy dodaniu gazu. Na 1 i 2 zdarzy się lekkie szarpnięcie do tej pory motocykl miał dosyć sporo mocy nie miał zbytnio żadnych objawów. Przebieg to 48tyś świece siedzą irydowe po poprzednim właścicielu z niemiec nie wiadomo ile czasu są tam. W poprzednim sezonie jeździłem na zwykłych świecach ale stwierdziłem że wrócę na te stare irydówki. Moto po synchro przepustnic i mam wrażenie jakby szybko ubywało paliwa.