Cześć,
Odgrzebuję temat, bo jestem ciekawy, czy udało się opanować sytuację z motorkiem.
Pisałem w innym miejscu, że mam możliwość kupienia River 600 bez rozrusznika, dekla z alternatorem i koła pośredniego za naprawdę niewielkie pieniądze (relatywnie).
Moto trochę stało, bo nikt się go nie czepiał, ale pytanie czy warto się w coś takiego pchać.Czy za kwotę około 1tys da się dokupić części, o których wspomniałem ?
Zastanawiam się co było powodem, że ktoś rozgrzebał silnik i tak zostawił...może właśnie też nie mógł go odpalić.
Pozdrawiam,
Paweł