Gremlin

No to fajne szkoły macie za przeproszeniem :icon_razz: 2 godziny na miescie chyba bym zrezygnował z nudów. Ja robie aktualnie w Szofer-rze.Podobnie jak wszyscy przy Kalwaryjskiej.Na trzeciej godzinie pojechałem na miasto ogólnie przejezdziłem 60% plac 40% miasto a jestem na półmetku.Trase egzaminacyjną przejechałem na 4h.Instruktor właściciel to fajny koleś podpowie wytłumaczy.Nie chce robić reklamy- wybor nalezy do zainteresowanych ale ja sobie chwale.

Dzieki za odpowiedzi. No to bede musiał pokombinować.Ale jako posiadacz Jawy jestem przyzwyczajony :smile:

Witam. Mam pytanie do użytkowników Jaw.Chciałbym kupić kufer centralny na allegro.Nie mam pojęcia jednak czy są jakieś problemy z montażem.Z tego co widzę to takie kufry są montowane do tylnego uchwytu będącego tuż za siedziskiem, a w Jawie nie ma czegoś takiego. Można sobie z tym poradzić bez jakichś wiekszych przeróbek? Jakich kuferków używacie?Proszę o opis swoich doświadczeń w tym temacie.

A może niedokręcona głowica.Kiedyś widziałem jak tłok w Jawie się nadtopił w miejscu niedzczelności.

Producent Prameti z Wir kolo Poznania.Ile kosztuje nie mam pojecia ja dawałem 7 mcy temu 230 zł za starsza wersje.A ta to nie mam pojecia. Wpisz w wyszukiwarce prameti i załatwione.

Witam panowie. Otóż dzisiaj stałem się szczesliwym albo i nieszczęsliwym posiadaczem nowego zapłonu firmy Prameti o wdzięcznej nazwie Dzik-8. Dzika 7 wyłałem na gwarancji bo miałem z nim niewielkie problemy ,a tu przyjechała do mnie 8 :? . Pytanie zasadnicze ma ktoś już takie ustrojstwo?A jak tak to niech się podzeli wrażeniami. Dla zanteresowanych podam iż, moduł współpracuje z cewką dwuiskrową od Fiata 126p.Cały moduł jest na płytce wraz z optoelektroniką i kręci się wraz z wałem.Mam teraz dwa przewody łączace z cewka(dla instalacji 12v konieczne zastosowanie jest przewodu oporowego 1.7 Ohm lub rezystora 1.7-2.2Ohm. Zalecany sposób montażu nakazuje podłaczenie cewki bezpośrednio do + co odciąża styki wyłącznika zapłonu. Podobno poprawiono ekranowanie i najważniejsze po 4 s w przypadku braku impulsów z nadajnika(włączony zapłon -silnik nie uruchomiony) układ automatycznie odłącz cewkę :P Ale jak sie na tym jeżdzi to się przekonam pewnie za miesiąc :cry:

Może i ja dopowiem parę zdan na temat polerki ponieważ aktualnie się tym zajmuję(jade już 2 tydzień i jeszcze z tydzień zejdzie) Postanowiłem na początku że wypoleruję sobie gażnik bo kupiłem nowy. Początak pilnik bardzo drobny usuwam nierówności odlewu następnie papier na początek 240.Schodze niżej poprzez wodny 600,1000,1200 na koniec automax.Wszystko ręcami bo cięzkiego sprzętu nijak użyć :buttrock: - 3 dni z życiorysu po 6h efekt niezły ale mógłby być lepszy ale nerwy mi puszczały. Następnie brałem sie za dekle- poprzedni włąściciel zaczoł więc było łatwiej. Ale i tak dwa dnie poszły. Pucuje dalej. Czas na kartery od dołu sobie odpuściłem bo i tak nie widać wiec wiertara papier na rzep i wio. Jak sie zagapiłem to nieżle materiału potrafi sciągnąć.Póżniej jak wyżej do połysku.W niektórych miejscach lekka fuszera ale ni jak palca wcisnąc ppomagało tylko różne szpeja a na nich jakieś szmaty i papier w rulonik. Obecnie jestem przy cylindrach tu dopiero jest zabawa. Odlewy chu..owe, miliony zakamarków,ogólnie idzie sie zniechęcić.Ale postanowiłem że zrobie, wiec robie.Ale powoli miekne bo to straaaasznie żmuuuudnne. Ale polecam można odreagować :twisted: P.s Ja mam cały silnik na stole inaczej bym tego nie zrobił.

Witam Mam pytanie odnośnie zywotności regenerowanego wału.W rożnych publikacjach czyta się ( np. odnośnie Jawy Ts 350-regenerowany wał wytrzymuje około 5000 km) Podczas gdy niektórzy mechanicy i ludzie trudniący sie regeneracją mówią ,iż to bzdura.Komu tu cholera wierzyć?? :| Zastanawia mnie to bo regeneruję sobie w tsce i nie wiem czy to tak do końca opłacalne.

Mozej sorry ale miło że nie jestem odosobnionym przypadkiem powoli zaczołem się bać że to coś poważnego np.przedmuchy miedzy karterami lub ki pieron. Ma ktoś z was jakiś 100% sposób na spawdzenie czy występuje taka awaria.Albo czy łapie lewe? Ps Co nieco jest w archwach ale dotyczy rusków.

Witam Odnośnie zapłonu. Kosztował 240 zł z relacji sprzedającego on go zachwalał do czasu jak coś mu j*b.o i musiał go wysłać na gwarancji.Przysłał mu sprawny i tak do tej pory działa bez zarzutu< przynajmniej jak odpalę :notworthy: :notworthy: >Ale ja go nie sprawdziłem sam gruntownie- wiadomo co za oknem,ale ogólnie ludzie sobie chwalą.

Spokoooooo JAK NAPISAŁEM MAM ELEKTRONIKA CO JA MAM TAM DO REGULOWANIA????Pisałem do producenta a an mi że nie ma możliwośći aby coś grzebać.Albo działa albo nie. to cała filozofia . Ale jeżeli ktoś ma jakieś metody sprawdzenia to sprubuje.

TEZ MYŚLAŁEM ZE TO TEMP. ale czytałem na forum że ludzie odpalają motory na 20 stopniowym mrozie bez problemów.

Zwracam się do wszystkich użytkowników o pomoc w sprawie mojej tski. Przeglądałem archiwa ale nasuwają mi się pytania na które nie znalazłem odpowiedzi, dlatego piszę. Problem jest taki że ciężko pali ale nie zawsze bo jak jest ciepło to odpala predzej czy póżniej<lecz na mrozie to można się zakopać na śmierć> Kiedyś znowu po tygodniu stania w nieogrzewanym garażu odpaliła. Oto charakterystyka moto:< z relacji sprzedającego wydaje się wiarygodna> -Kupiona po remoncie silnika 2 szlif było robione wszystko za wyjątkim wału podobno nie było to konieczne. -wymieniono wszystkie uszczelniacze łacznie z uszczelnienim labiryntowym miedzy karterami wiec przedmuchów być nie powinno. Tu mam pytanie czy jest to możliwe z technicznego punktu widzenia.??? :?: -nowy aku , nowy filtr pow, nowy kranik, nowy filtr paliwa sam zakładałem -zapłon prameti -założyłem nowe świece iskra f 100 <dają nibieską iskrę>, nowe kable WN. - kupiłem do niej nowy gażnik lecz nie założyłem bo nie mam kiedy.Na starym przepustnica chodziła chyba za lużno bo sama wypada z korpusu - nowa guma gażnik-filtr+króciec z gumą wiec leweogo brać nie powinna chociaż..... Tu pytanie W serwisach sam. sprawdzają czy nie bierze lewego pryskając podejrzane miejsca spreyem do hamulców <lotny i łatwopalny> gdy silnik złapie co takiego to warjują obroty czy to sprawdziło by się w moto :?: :?: Dodam że jak kopie i wykręcę świece to są mokre paliwo dochodzi czy jednak jest go dużo to nie wiem bo czasem na zastrzyku poszła od kopa :cry: :cry: ale nie zawsze. Jak moto odpali i się zagrzeje to chodzi luks wkreca się na obroty i jest silny.Tylko co z tym paleniem trace już wenę.pomocy!!!! Aha czasami 2,3 razy gubił niskie obroty wył na 3000. Ps Jakie paliwo lejecie do baku? Sorry że tak długo ale bez tego opisu ciężko?? Czekam na wszelkie komentarze :!: :!: :!: :!: :!: Dzieki

Odnośnie pasty. Nie mam już jej bo pozbyłem się i pasty i poldka (z czego się cieszę bo w końcu miałem duuuzo czasu.)Ale to nic.Kupiłem ją w motoryzacyjnym ale nazwy niestety nie pamiętam.Z tego co pamiętam to była w opakowaniu blaszanym jak mała konserwa nie kosztowała też majątek ok .10 zł.Ja nakładałem na dziurę i wokoło niej na oczyszczoną z rdzy i innych badziewi rurę.W samochodzie było o tyle lepiej, że jak to zrobiłeś nie wiem jak niechlujnie to i tak nie było nic widać.Tu trzeba sie postarać na chrom powinna chyba chwycić.W komplecie było też coś na kształt bandaża odpornego na wkysokie temp. którym okręcało się rurę i paćkało tym lepiszczem dla lepszego efektu. Pozdrawiam zawsze można kupić nowy przecież taniocha. ;)

Odnośnie tej dziury to można uzyć ogólnie dostępnej w handlu pasty do uszczelniania wydechów ale musi być zbrojona włóknem szklanym.Jest ona w stanie utrzymać sie na większych dziurach <ale nie bez przesady> :D Używałem jej w poldku i na rok pomagało.Problemem jest tylko to że ona jest szara i będzie szpecić ale zawsze można na to nakleić jakiś plaster pochromowanej blachy.