Witam wszystkich. Mam problem z Piaggio xevo 125 (gaźnik). Mianowicie problem polega na tym, że gdy ruszę i odkręcę manetkę do końca skuter rozpędza się do pewnego momentu (70-90km/h) po czym tak jakby odcinało mu paliwo. Puszczę gaz po 3-4 sekundach mogę jechać dalej. Jeżeli powoli dodaję gazu niby jest ok ale nie mogę rozwinąć vmax bo znowu gaśnie. Gaźnik przekładany do innego, jest ok, pompa paliwa wymieniona. Może to coś z elektryką, może jakiś przekaźnik, sterownik? Nie mam już pomysłu. Z góry dzięki za podpowiedzi.