Skocz do zawartości

boleqba

Forumowicze
  • Postów

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    GSF600
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Bolesławiec

Osiągnięcia boleqba

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Cześć. Po regulacji zaworów w swoim FZ1 2008 (silnik ten sam co R1 RN12) doszedłem do kroku gdzie ustawiam rozrząd i skręcam wałki. Wszystko generalnie jest okay. Wałki ustawione idealnie na znakach: (Ssący): (Wydechowy) Wał również Był trochę luz na łańcuszku pomiędzy wałkami, no ale jakbym chciał naprężyć łańcuszek to musiałbym przekręcić którymś wałkiem a to bez sensu. Pokręciłem kilka razy wałem i znaki się zgadzały ale... w pewnym miejscu łańcuszek robił się bardzo luźny. Rozkręcałem i skręcałem wszystko kilkukrotnie z takim samym skutkiem. Pokusiłem się nawet żeby w tym miejscu gdzie łańcuch jest taki luźny, ściągnąć koło zębate z wałka ssącego (przy wykręconym napinaczu), naciągnąć łańcuch i założyć koło z powrotem. Po tym zabiegu łańcuch robił się luźny w innym miejscu. Tutaj fotografia o jakim poziomie luzu jest mowa: Nie mam już siły do tego, serwisówka Yamahy mnie już irytuje, nie ma tam konkretów. Generalnie przez demontażem wałków takiego problemu nie było, ale mam pewne podejrzenia że wałek ssący mógł nie do końca być dobrze ustawiony na znakach bo jak sprawdzam na zdjęciach przed demontażem to wałki są delikatnie pod innym kątem (niestety nie zrobiłem zdjęcia od góry).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...