yarekinga

Mam od ponad miesiąca Tracera GT. Na jeździe testowej miałem wersję zwykłą i nie widzę różnicy w prowadzeniu. Jest za to różnica duża na plus w porównaniu do wersji 2015. Motek jest stabilny do V max. Aż dziwiłem się jak stabilnie idzie po nierównej nawierzchni nowego mostu na Wiśle w Płocku (kto jechał ten wie). Będziesz musiał wybrać kompromis między stabilnością (czytaj klocowatością) a poręcznością miejską. Tracer jest dla mnie złotym środkiem. Mimo, że jest dość wysoki jest bardziej odporny na boczny wiatr niż vstrom 650. Dziwią mnie zastrzeżenia do tracera 700, bo po jeździe testowej bardzo mi się spodobał, ale był wręcz za mały (jak większy rowerek) i zbyt nienowoczesny. Silnik jak szatan w porównaniu do danych papierowych. Ochronę przed wiatrem wytestowałem do 150 i było dobrze, bez turbulencji co najważniejsze. Nie był niestabilny, ale zawiechę rzeczywiście ma gorszą co czuć na nierównościach. Tu duży tracer zdecydowanie wygrywa. Licząc kasę i nie potrzebując kufrów bocznych pewnie brałbym zwykłą 900. Co do Kawy 1000, nie jeździłem, ale czytałem że mimo 140 kucyków jest łagodny jak baranek, a czsem chce się nieco zaszaleć. Tracer 900 to połączenie baranka (mapa B) i wilka (mapa A). Mam nadzieję, że moja opinia będzie pomocna w wyborze motka. Pozdro. LWG