Skocz do zawartości

Sylwek

HALO Szczecin
  • Postów

    383
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Sylwek

  1. Hmmm no w sumie mozliwe i ze na tej 70 mocny jest dol bo w sumie wszystkie przerobki robilem w krutkim czasie:

    nie zmienialem glowicy i na dodatek ja splanowalem (wieksze sprezanie)

    Splanowalem cylinder z gory.

    Zrobilem wypelniacze w wale.

    I zalozylem mebrane (dzieki niej sprezanie jest najwieksze)

    o odpalaniu "na pych" na 1 biegu mozna zapomniec

    I w moim simku wogole nie ma mowy o mocy na dole. Ale teraz wszystkie nowe maszyny sa dosyc mocno wysilone i maja slabe doly.

  2. nie jestem pewien czy dobry dzial. jak cos to prosze o przeniesienie.

     

    Jest tak ze kupilem wydech Acrapovica (nie wiem jak sie pisze) karbonowy jest on przelamany na pol i tak sobie mysle ze moze dalo by sie gdzies kupic karbon w postaci materialu i usztywnic go zywica.

    Moje pytania sa takie:

    Czy to ma wogole sens wg was?

    Gdzie i za mniej wiecej ile kupie karbon

  3. mam simka z zestawem 70'

    i wiadomo jest silniejszy od inych simsonow i to duzo ale to nie jets moc jakas z kosmosu...

    mam cylinder

    gaxnik

    mebrane

    wypelniacze w wale

    4 dodatkowe kanaly

     

    Simek jedzie 80-85 ale czy to naprawde az tak duzo?? Za taka kase i tyle czasu... Moim zdaniem NIE. Lepiej poczekac i kupic prawdziwe moto.

     

    Po zalozeniu cylindra mnie wazne 60 czy 70 napewno zmieni sie chrakterystyka - bedzie odczuwalna moc dopiero od wysokich obrotow. Na wolnych bedzie odczuwalnie slabszy od 50'.

  4. o q*r*w*a 16`sto latek pomyka takim sprzętem ?

    Ejj!!! mam 17 lat ;] no prawie 18

     

    Pamietaj ze to GsxF - wielka ciezka krowa i wcale nie taka silna.

     

    Powiedz gdzie Ty latasz ta maszyna w tym wieku? w kolo stodoly i wokol chlewów czy jak ? bo jakos nie bardzo wyobrazam sobie 16latka na takim sprzecie na publicznej drodze.....

    Gdzie jezdze?? Wszedzie ;]

    Oczywiscie ze ojciec nie jest zadowolony jak jezdze ale nie ma wyboru

    Jak jezdze z nim to z regoly na jakichs bocznych drogach albo na Chociwelu (lotnisko niedaleko szczecina).

    Ale oczywiscie to nie wystarcza. Musze sobie sam radzic i pozyczac co jakis czas bo bylbym chory... wtedy jezdze wszedzie. W miscie staram sie zbytnio nie wyrozniac i tyle.

     

     

    HEHE w koncu ze Szczecina jestem :evil:

    A co do umiejetnosci to ze ktos ma 20-30 lat to wcale nie znaczy ze jezdzi lepiej od 16-17 latka lub taki 18 latek co swiezo po kursie NIC NIE UMIE bo na kursie to sie raczej duzo nie nauczyl.

  5. ja jexdzilem jakies 3 lata simrumakiem i przesiadlem sie rok temu w wieku 16 lat na GsxF 750 jexdze nim do teraz i zyje.

    Prosze nie piszcie ze jestem glupi, chory, nieodpowiedzialny. To jest choroba nie uleczalna...

    Mysle ze jesli ktos ma troszke oleju w glowie i pokory do motocykla to da rade. Przynajmniej w wypadku GsxF 750 bo jest to motor ciezki i niezbyt silny. Co innego jesli mowimy ZX6 bo to inna bajka

×
×
  • Dodaj nową pozycję...