Ech... Oczywiście masz rację ale trzeba brać poprawkę na czasy ;) Uczepiłeś się tych kół... i popieram Twoje zdanie... te balony nie pasują do konceptu cafe... ale trywialnie ciekawi mnie rozmiar ;) Co do ramy Gienka to trochę się nie zgodzę. Geneza soft chopperów jest dość trywialna. Japońce poszli na skróty delikatnie modyfikując swój hit pod postacią UJM'a do potrzeb rynku. Stawianie Gienka w jednej linii z produktami HD czy późniejszymi już razowymi chopperami z kraju kwitnącej wiśni jest sporym niedopowiedzeniem. Moim zdaniem (żeby nie było niedopowiedzeń, MOIM) Gienka jak najbardziej nadaje się do wariacji na temat cafe (szczególnie tej minimalistycznej, niskopojemnościowej) - choć oczywiście trzeba przyznać, że są bazy łatwiejsze i ciekawsze... ale jak powiada stare powiedzenie jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :) EOT Pozdrawiam