Skocz do zawartości

miszael

Forumowicze
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez miszael

  1. Wbrew pozorom przepisy bardzo precyzyjnie określają sposób pomiaru prędkości przejazdu.

    Podasz linka?

     

    Strona 72:

    http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20160000232/O/D20160232-2.pdf

     

    Tam jest napisane to, co każdy mówi, że średnia prędkość jednego z przejazdów musi wynosić przynajmniej 30 km/h. A średnia prędkość to coś innego niż średnia wyciągnięta z prędkości wjazdowej i wyjazdowej. W rozporządzeniu w ogóle nie ma mowy o prędkości początkowej ani końcowej. A jakby ktoś nie wiedział, co to jest prędkość średnia, to tu jest ładnie wytłumaczone:

    http://bazywiedzy.com/wzor-na-predkosc-srednia.html

  2. Problem jak to zwykle u nas bywa jest w precyzji. Przepis bowiem nie mówi w jaki sposób czas przejazdu ma być liczony.

     

    Wbrew pozorom przepisy bardzo precyzyjnie określają sposób pomiaru prędkości przejazdu. Problem pojawia się, gdy ludzie zaczynają te przepisy odmiennie interpretować. Jest tak, jak napisał adam_tomasz. Średnia prędkość przejazdu to nie jest średnia arytmetyczna prędkości wjazdowej i wyjazdowej. To działa tak samo, jak odcinkowy pomiar prędkości, gdzie poszczególnie bramki (wjazdowa i wyjazdowa) nie mierzą prędkości, tylko czas przejazdu odcinka o danej długości. Znając odległość i czas przejazdu wychodzi nam średnia prędkość. To jest prosta matematyka, a ludzie to tak komplikują, że szkoda gadać.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...