Siru

Patrząc po rynku to nie była niska cena tak bardzo się zarzekał, że motocykl dla żony i jest w stanie bardzo dobrym. Kupiony od prywatnego. Umowa zawarta miesiąc temu, od razu po paru dniach jak się dowiedziałem o wadach dzwoniłem do gościa ale zarzekał się, że niemożliwe, że są takie uszkodzenia i na pewno nie są z jego winy. Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Temat chyba już nie aktualny. Motocykl oddałem także do autoryzowanego serwisu Suzuki, więc diagnoza owych Panów wyszła,że lagi były prostowane,szlifowane czy inne jeszcze uje, więc czeka mnie wymiana i to nie od transportu jak zarzekał się sprzedający(do tego dochodzi kierownica,zawieszenie) i takie tam reszta dodatków. A taka igła miała być :) no cóż, wychodzi nauczka na przyszłość, żeby pomyśleć bardziej nad zakupem, a nie zapatrzeć się tylko na wygląd ;] szerokości

Na pewno lagi są krzywe, plus są na nich małe ryski, z tego co powiedział mi mechanik, to poprzednio ktoś mógł nie umiejętnie zakładać uszczelniacze. Dostałem też taką notkę przy zleceniu pomiaru przedniego zawieszenia ( dokładnie tak jak piszesz ;) Takie odchylenia na lagach, jak dla was, także kwalifikuje je do wymiany? Jakakolwiek jazda z takimi uszkodzeniami jest bezpieczna? Póki co motocykl stoi w garażu i czeka na dalszy przebieg wydarzeń :(

Niestety, zdjęć brak, pasy zostały dociągnięte na tyle, by motocykl stał sztywno, ale bez dużej siły. Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Suzuki gsr 600 Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Witam, chciałbym zasięgnąć opinii osób które znają się trochę więcej na motocyklach i miałyby inne spojrzenie na tą sprawę niż ja, do rzeczy. Kupiłem motocykl, miało być z nim wszystko w porządku, do wymiany tylko olej, zaprowadziłem motocykl do mechanika na tą wymianę i stwierdził jeszcze, że kierownica i lagi są krzywe (lewa- 0,45mm, prawa- 0,85mm) czy jest możliwość aby takie uszkodzenia powstały podczas transportu motocykla na przyczepce? Tak Twierdzi sprzedający. Motocykl był ustawiony przednim kołem do przedniej i lewej burty, zaczepiony pasem o górną półkę amortyzatora, tyłem do prawej burty i postawiony na stopkę i spięty tył, także pasem. Czy po takim opisie można tak stwierdzić? Mechanik może do końca prawdy nie powiedzieć, ale jednak każdy, którego pytałem to twierdzi, że nie ma takiej możliwości. Dziękuję za odpowiedzi, jeżeli jakieś się pojawią. Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka