No właśnie tego oparcia na bieżnię zostało może 1/3..., więc chyba za mało żeby obsadzić po prostu nowe łożysko.. z tego co wiem to tam nic nie było wcześniej grzebane... te uszkodzenia wyżej to tez chyba od gleby, bo moto jak go kupilem mialo 1300 km nabite i bylo cale bez ryski w orginale, to myśle, że nikt tam nie grzebał wcześniej, chociaż pewności mieć nie moge. Pozatym moto idzie pod młotek, nie będe tego robił tylko chce wiedziec co mam w ogole o tym myśleć, bo chce sprzedać tak jak jest, niech juz sobie to naprawia kto inny. Tylko czy to jest do zrobienia, i jak bardzo zaniza cene sprzęta, bo nie wiem ile za niego wołać.