Skocz do zawartości

Śliwa

Forumowicze
  • Postów

    1463
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Śliwa

  1. Siemanko,

     

    Pytanie przede wszystkim o drogę wojewódzką nr 801 (Wawa - Puławy), bo baaardzo dawno tamtędy nie jechałem. Droga podobno malownicza, ale pytanie jak stan nawierzchni, będę wdzięczy za opinię czy warto tam się pchać supersportem z plecaczkiem, czy lepiej lecieć 17ką na Lublin?

     

    Pzdr

    Śliwa

  2. Ciekawą inicjatyaę wykazują kibice Marco. Chcą aby nazwać tor w Misano, który tak naprawdę, był "drugim domem" Marco): Simoncelli Italian Circuit (w skrócie SIC :icon_biggrin: ) :lalag:

    Już jest jeden tor, którego skrót brzmi tak samo... Sepang International Circuit...
  3. No to jak rzuci ktoś coś ciekawego na temat tych zawodników? Ma ktoś jakieś ploty?
    Gadea przez 7 lat jeździł w 125, nawet udawało mu się od czasu do czasu wskoczyć na podium, a najlepszy wynik w całym sezonie to 5 miejsce. W tym roku jeździł w Moto2, raz nawet był drugi, ale cały sezon skończył na 17 miejscu. Tego drugiego małolata nie znam...

     

  4. No cóż takie rzeczy weryfikuje samo życie…

    Sprawy, które wcześniej nam się wydawały proste w realu już takie nie bywają.

    Dokładnie tak! Dlatego zgodnie z maksymą: "miej nadzieję na najlepsze, ale bądź przygotowany na najgorsze" lepiej się ubezpieczyć...

     

  5. w takiej sytuacji na miejscu gościa chciałbym papier OC od sprawcy (oczywiście jeśli faktycznie zaistniałe zdarzenie było spowodowane głupotą kolesia z torówki)

    ogólnodostępne treningi na torze poznań na szczęście nie są "treningami do wyścigów" ale "doskonaleniem jazdy" więc myślę, że nie było by problemów z odzyskaniem kasy z TU

    Konrad, to nie tak... Tor, a droga publiczna to dwa różne światy... Jak ty byś chciał jednoznacznie określić kto jest sprawcą wypadku na torze i na jakiej podstawie :icon_question: To nie ulica, gdzie ktoś wymusza pierwszeństwo, albo nie stosuje się do znaków poziomych, pionowych itd. i te wykroczenia jasno określa kodeks drogowy. Na torze to wszystko wygląda zupełnie inaczej... Na przykład mój znajomy dostał strzała od gościa na hamowaniu do małej patelni... nawet nie wiedział od kogo dostał, a ewentualni świadkowie...? proszę Cię każdy martwi się tylko o siebie i o to aby wykręcić jak najlepszy czas, a nie analizuje jak dosżło do kolejnego dzwona podczas tego treningu/wyścigu... W 2008 roku podczas jednego z wyścigów klas SBK/STK1000 w Poznaniu miał miejsce dzwon który był dosyć głośny, mianowicie na wejściu w dużą patelnię Oskald wjechał w Walkowiaka na tyle skutecznie że z dwóch odpicowanych bike'ów za grube kilkadziesiąt tysięcy ojro zostało naprawdę niewiele (Oskald połamany nos, coś tam jeszcze i generalnie nie wyglądał za ciekawie, a Walek już nie pamiętam, ale chyba miał wstrząs mózgu)... Walek był oczywście mega wku**wiony na Oskalda, ale nie o to że będzie musiał wyrzygać kilkadziesiąt tysięcy złotych na odbudowanie bike'a, tylko dlatego że go pozbawił tytułu Mistrza Polski... jak się później okazało i tak zdobył tytuł, ale bike'a odbudował za swoje... Z wyścigami jest jak z hazardem... idąc do kasyna lepiej mieć świadomość tego że raczej zostawi się tam pieniądze, aniżeli liczyć na to że się z nimi wyjdzie... w ten sposób uniknie się wielu rozczarowań ;)

     

  6. W praktyce wygląda to tak, że wyjeżdżając na tor całe ryzyko bierzemy na siebie... nie słyszałem o sytuacji w której jeden zawodnik domagał się od drugiego jakiegoś zadośćuczynienia za to że np. w niego wjechał... zdarzyło się natomiast tak że ten który spowodował dzwona w skutek swojej totalnej głupoty, bo np. zwykły trening pomieszał mu się z wyścigiem o mistrzostwo, dostał po prostu w mordę, ale nic poza tym...

  7. No nie koniecznie jest to takie proste jak piszesz :icon_rolleyes: Dostałem info od Pan Zbyszka z AMW...
    No toteż przecież napisałem że motocykl, jakikolwiek bo w predatorach nie ma podziału na pojemności, przygotowany do odbioru tech i jazda... a i nie Zbyszek a Zbyszko i nie z AMW a AW ;)

     

  8. Ale co ma się niby dziać ? O ile nie będzie jakiegoś trzęsienia ziemi, to pewnie będzie tak jak w latach ubiegłych, czyli dowolny sprzęt, sprawny technicznie i przygotowany do odbioru technicznego i jazda. Jak zejdziesz poniżej jakiegoś tam czasu (nie pamiętam jaki to był limit, trzeba sprawdzić na str pzm.pl) to wylatujesz do Rookie i to z grubsza tyle...

  9. Po prostu wolał swieższe amerykańskie powietrze czy więcej mu tam płacili?
    W 2008 roku kontrakt MM opiewał na 8mln$ co oznacza że ze wszystkich zawodników startujących czy to w MotoGP czy WSBK tylko Rossi ze swoimi 14mln ojro zarabiał więcej :bigrazz: Lorenzo w tym sezonie miał 4mln ojro, Stoner AFAIR coś ponad 2mln ojro

     

  10. zaloze sie o dobre piwo, ze mieliscie PC a nie Bazzaza? ;)
    Tak mieliśmy wszyscy PC, ale co to ma do rzeczy, chodzi o TC i jej brak ??

    odnosnie SC0 nie moge sie zgodzic, nigdy nie widzialem aby nawet najbogatszy zespol zakladal ta wersje, widzialem za to kiedys wykres dlaczego tak robic nie nalezy...
    No to ja Ci powiem, że Bartek Wiczyński (mniemam że znasz ;) ) na SC0 przejeżdżał cały wyścig :) A dla osób którzy mogą go nie znać a czytają ten temat warto dodać że Bartek jeździł w STK 1000 w 2009 roku, a obecnie w SBK.

     

  11.  

    znajdzcie mi jedno klamstwo lub blad w postach o sporcie a podam Wam moj NIP/Pesel etc...

    dobrze wiesz Sliwa, ze mam racje, nie wiem czemu nie chcesz tego potwierdzic...

    Ale ja nigdzie nie napisałem że nie masz racji :) Chciałem się tylko dowiedzieć od Ciebie z czystej ciekawości gdzie latasz/latałeś i tylko tyle :) Zupełnie mnie nie interesują Twoje dane także pełen luz stary. Jedyne co mogę powiedzieć to że ten Twój POST o tych mieszankach SC1 SC2, jakieś tam A i C się pojawiają też i o tym że jeśli jakiś zespół stosuje SC3 to coś kombinuje jest dla mnie jakiś taki mało zrozumiały.

    Z mojego punktu widzenia sprawa opon jest tak naprawdę prosta jak pieprzenie. Mianowicie im miększa mieszanka, tym opona zapewnia lepsze trzymanie, ale za to szybciej się zużywa. Także jak to YUBY słusznie napisał, jak kogoś stać to niech lata na SC0 czy K0 a będzie miał bardzo duży margines bezpieczeństwa. Dochodzi jeszcze kwestia różnej nawierzchni na różnych torach, np. W 2008 roku w Brnie był nowy asfalt, który w mgnieniu oka niszczył K1, natomiast K2 zużywały się zdecydowanie wolniej a i tak zapewniały bardzo dobre trzymanie. Druga kwestia to warunki atmosferyczne w jakich przyjdzie nam jeździć. Jeśli będziemy latali w niskich temperaturach to SC1 czy K1 będzie nam się zużywała wolniej niż przy jeździe w 35 stopniach.

     

  12.  

    wlasnie tego bym nie chcial... na imie mam Dominik, reszta nie ma znaczenia...

    pozdro dla wszystkich...

    Strasznie tajemniczy jesteś ;) ale spoko masz takie prawo, z tym że jeśli komuś doradzasz i twierdzisz, że te rady popierasz jakimś doświadczeniem, warto by a nawet jest to wskazane aby pokazać jakim. W przypadku kiedy ukrywasz swoją tożsamość oraz to "doświadczenie" niestety jesteś mało wiarygodny.

    Pozdro

  13.  

    nie, ale bardzo zaluje bo znalem Kube i wiem jak rozbijaliscie sie na torze. dlatego przykre jest to co sie stalo z zespolem... to jest wlasnie cholerny poznan!

     

    nicki na forach mam rozne, wiadomo numery sa pozajmowane. najczesciej pisze na forum gixxera, tam mam "domkij", ale to tez przez przypadek... mowia na mnie wielun albo prezes...

    A nie prościej byłoby się przedstawić z imienia i nazwiska :) ?? Ja nazywam się Arek Śliwa

    Pozdro

     

  14. No mi krzywdy nie robią, a nawet fajnie pooglądać sobie wypadki na jutubie.

     

    Można popatrzeć na to jakie czasy kręcą wszyscy zawodnicy, dodać 2 sekundy i z takim opóźnieniem wypuszczać poszczególnych zawodników, wtedy nie byłoby sytuacji, że w kolumnie jedzie kilku zawodników z prędkością 200 km/h i odstępem 10 cm i jeden z nich się przewraca i mamy kolejny temat na forum o śmierci zawodnika. Ale skoro nikt im nie zabroni i jeśli sami chcą tak jeździć to ja nie mam nic przeciwko.

    tmi wypadki śmiertelne w sporcie były, są i będą i to nie tylko w sportach motorowych ale również w innych, które nie niosą ze sobą takiego niebezpieczeństwa. To tak jak z samolotami - statystycznie jest to najbezpieczniejszy środek transportu, co nie zmienia faktu że co jakiś czas ludzie w nich giną...nie ma co bić piany, a proponowane przez ciebie puszczanie zawodników z przerwami nie ma kompletnie żadnego sensu, powiedz mi jak byś chciał wypuścić 40 zawodników na torze o długości 4km w odstępach co 2 sec... Po prostu ten sport niesie ze sobą duże ryzyko i ludzie którzy się za niego biorą liczą się z tym ryzykiem. Oczywiście jak to Hero napisał każdy ma nadzieję że jemu się coś takiego nie przydaży, ale to chyba tak jak każdy z nas wyjeżdża każdej wiosny na ulice i też wierzy że info o nim nie znajdzie się w "Smutne, ale prawdziwe. WYPADKI", jak życie pokazuje nie każdemu się udaje...

     

  15. Odpowiedź jest prosta - coraz silniejsza presja na śrubowanie czasów, coraz mniej czasu na reakcję, coraz mocniejsze i lżejsze maszyny,
    Czyż nie jest to istota każdego sportu, nie tylko motorowego ? Wyścigi motocyklowe są sportem o bardzo podwyższonym stopniu ryzyka i pomimo tego że poziom bezpieczeństwa z roku na rok wzrasta to niestety czasami zdarzają się takie sytuacje, w których żadne zabezpieczenia nie są w stanie pomóc...

     

  16. No właśnie tym bardziej mnie zdziwiła przytoczona w tej info prasowej wypowiedź tego Rino Drogo, że Fiat nie jest zainteresowany współpracą z Ducati, skoro poniekąd już z nimi współpracuje :) Może chodziło o to że sam brand FIAT nie będzie sponsorował Ducati, bo to i faktycznie 2 brandy skierowane do kompletnie innych grup docelowych, ale zapewne zaangażowanie koncernu Fiat we współpracę z Ducati poprzez brandy Ferrari lub Alfa zapewne się zwiększy... Pożyjemy zobaczymy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...