Skocz do zawartości

M04

Forumowicze
  • Postów

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    sandomierz

Osobiste

  • Motocykl
    H-D
  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia M04

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Zgodnie z podpowiedziami, w week. wymienię oliwę. Wleję mineralny olej LM 20W50. Przy okazji zaleję go również do sprzęgła - może wrzucanie na zimno jedynki będzie mniej drastyczne.. Dotychczas w motocyklach zalewałem zawsze ,,półsyntetyk'' motula ale od jakieś czasu pogorszyła mi się dostępność i stąd LM (oliwy tego producenta zawsze sprawdzały się w moich autach więc mam nadzieję, że i tutaj dadzą radę). . W ramach wymiany oczywiście filtr olejowy, natomiast prosiłbym o wyjaśnienie czy w rejonie pompy olejowej jest jeszcze jakiś filterek, którym należałoby się przy tej okazji zająć? (na jakichś filmikach instruktażowych widziałem coś takiego - taki siatkowy filterek...to się wymienia czy może raczej czyści?) O wynikach eksperymentu oczywiście dam znać..
  2. Tak zrobię - olej będzie wymieniony aczkolwiek zaczyna mi się to niepodobać:). Olej w zbiorniku jest w odpowiednim stanie - sprawdzane na zimnym silniku, po nocy. Kontrolka gaśnie w czasie kręcenia rozrusznikiem (również na ciepłym silniku). Gaźnik na pewno nie jest dobrze ustawiony, bardzo długo potrzebuje ssania i wg mnie ma raczej za ubogo (czasem chodząc na wolnych ,po delikatnej przegazówce lubi kichnąć w gaźnik). Parę razy w ramach testów związanych z porannym rozgrzewaniem zbyt długo nie wyłączałem ssania co powodowało, że był znacząco przylewany (dopiero przejażdzka na wyłączonym ssaniu przywracała go do normalności). Nie sądzę jednak aby to spowodowało jakieś rozrzedzenie oleju ... (nie wiem czy jest to w ogóle możliwe). Mimo wszystko trochę niespokoi mnie taki objaw. Tak ogólnie nie trzyma się to ,,kupy'' bo wg mnie po tym motocyklu absolutnie nie widać żadnego znaczącego przebiegu. No ale... może po prostu chciałbym wierzyć, że nie kupiłem zupełnego trupa:) ehh. Chyba jednak pokażę ten wehikuł komuś obeznanemu w temacie. Tak czy inaczej dzięki serdeczne za podpowiedzi!
  3. Coś takiego mogłoby pasować. Jest jakiś ,,domowy'' sposób aby to pewnie sprawdzić? niestety nie znam jeszcze tego silnika..
  4. Obawiam się, że nie mam doświadczenia w osłuchiwaniu silników stetoskopem i raczej nie będę potrafił rozpoznać które ,,klikanie'' jest ok a które nie .. Generalnie jak słyszę cokolwiek obcego w silniku to i tak będę chciał to zlikwidować. W każdym razie dzięki na sugestie- być moze faktycznie trzeba będzie spróbować
  5. Gdybym miał określić jak długo to chyba tak do ok. minuty pracy - taki mniej więcej czas wystarcza aby już nie ,,klikało''. Wydaje mi się, ze to kwestia temperatury, a nie np. ciśnienia oleju ponieważ po tej powiedzmy minucie, motocykl nawet jak postoi kilkanaście minut i ponownie go odpalę (a więc na ciepłym) to klikania niema. Nie ma również tego objawu na gorącym, gdy olej jest już rozrzedzony. Tak przynajmniej dedukuje na swój rozum.. Dosyć dziwne zjawisko - tym bardziej, ze wywołuje je wyprostowanie motocykla do pionu... z tego względu zaczynam podejrzewać, ze może to ...łańcuch sprzęgłowy?? innego łańcucha tam chyba niema ? Generalnie jeśli nie ruszam motocykla z bocznej łapy to kilka słabo albo czasami wcale. Motocykl mam krótko ale dopiszę jeszcze wszystko co ustaliłem do dziś: W międzyczasie sprawdziłem też przepustnicę (ta sterowana membraną - suwakowa) bo ona ma pewien (dość duży wg mnie) luz ale to nie to. Wczoraj zerknąłem również przez dekielek inspekcyjny na łańcuch przeniesienia i tutaj będę potrzebował Waszej porady jaki powinien być prawidłowy luz.. Są jakieś tam filmiki na necie ale każdy inny i w zasadzie nie wiem. W swoim manualu (do Softa 98) nie znalazłem tych danych. Może coś przeoczyłem, będę jeszcze szperał. Tak zupełnie z grubsza, mój łańcuch (na górze) jestem w stanie unieść palcem na ok. 2 cm. Jest więc dość luźny. Również na dole, na tym teflonowym (?) ślizgaczu, łańcuch można przesunąć na boki aż dotknie do blachy mocującej slizg. Może to w czasie pracy powoduje uderzanie łańcucha...? Natomiast na pewno nie jest taki luźny aby uderzać gdziekolwiek o karter. FIS, Dzięki za zainteresowanie tematem!
  6. Panowie jestem tu nowy więc witam Wszystkich! Od pewnego czasu czytałem trochę tematów na forum ale niestety nie znalazłem przypadku identycznego jak mój. Znalazłem podobne ale problemy tam opisywane były jakby ,,odwrotne'' :) Dlatego pozwoliłem sobie założyć nowy wątek. Może ktoś z Was będzie w stanie naprowadzić na właściwy trop.. Motocykl to FXSTC 99, w 100% seryjny, z symbolicznym przebiegiem (poniżej 5 tys mil). Ogólnie w doskonałym stanie -nie rozbierany, nie grzebany. Wszystko wygląda na 100% fabryczne, łącznie z oponami (!) Aczkolwiek wiadomo, mimo wszystko motocykl ma swoje lata. Oleje nowe, czyste (minerał H-D w silniku i niepolecana podobno formula w skrzyni i przeniesieniu nap.). Zaniepokoiły mnie pewne (niewłaściwe wg mnie) dźwięki przy odpale zimnego silnika: otóż przez kilkanaście pierwszych sekund (może nawet minutę, dwie) słychać jakby klikanie, delikatne stukanie z silnika (wydaje mi się że raczej nieregularne). Ciężko wyczuć czy góra czy dół - na razie nie udało mi się ustalić. Uwaga: zauważyłem, że dźwięk nasila się po... wyprostowaniu motocykla z bocznej podstawki do pionu (?!) Po złapaniu ,,symbolicznej'' temperatury tego dźwięku już nie ma. Po ponownym odpaleniu ciepłego silnika nic nie słychać. Na wolnych obrotach, nawet na mocno rozgrzanym silniku nic nie słychać, chodzi cicho. W czasie jazdy, przyspieszania - również nic nie słychać. Problem pojawia się po nocy.. Wszelkie sugestie bardzo mile widziane:) L Z góry dziękuje i pozdrawiam,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...