Skocz do zawartości

grech66

Forumowicze
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez grech66

  1. A to twój prywatny garaż?

    Jeśli tak to kamera wewnątrz skierowana na drzwi i uruchamiana otwarciem wraz ze światłem.

    Świadomość że pysk został gdzieś na dysku uwieczniony raczej na pewno skłoni do rezygnacji.

    Przynajmniej za pierwszym podejściem.

    Poza tym wszystkie demontowalne w motku elementy opisuje się pisakiem UV ze swoim nr telefonu.

    Przydaje się na giełdzie motoryzacyjnej...

    Dziękuję za radę z pisakiem UV.

     

    Moim zdaniem skuteczne, nożycami nie przetnie. dojścia nie ma do czegokolwiek. Jedynie można w miarę sensownie otworzyć, rozwiercić zamek lub wyrwać całość z ziemi (ew. kątówką ale to czas i hałas). Na bank dużo trudniejsze do sforsowania od łańcucha i kotwy. Ukraść i tak mogą ale tego typu zapięcie jest chyba najlepsze z tych dostępnych na rynku.

    W tej blokadzie w grę wchodzi tylko cięcie szlifierką kontową, zamek jest w zapięciu jest skierowany tak ze nie ma do niego dojścia, lagi nie wykręcisz bo są bezpieczne śruby, blokada przytwierdzona do podłoża tak że jak kiedyś będzie ją trzeba demontować to nawet nie chce o tym teraz myśleć :)

     

    A gdzie takie coś rozdają ;)?

    Blokada jest mojej własnej produkcji, teraz planuję wykonać kolejną wersję dla kolegi i potem pewnie kolejnego kolegi :)

     

    Mieszkałem na poznańskim Piątkowie w bloku. Auto w indywidualnym garażu w bloku na poziomie gruntu.

    Jak rano wszedłem to nie było radia i głośników, a na podłodze walała się kupka petów więc spędzili w garażu

    minimum godzinę.

    Moim zdaniem na dłużej niż 3 minuty tylko aktywna ochrona ma sens bo wejdą, odkręcą lagi, przetną linkę,

    wrzucą do busa i tyle.

    Potem na bramie garażowej założyłem po bokach takie kłódki:

     

    https://imged.pl/klodka-antywlamaniowa-3-kluczyki-tanio-2-1265988.html

     

    Kolejne 3 lata, aż do wyprowadzki U MNIE był spokój.

    Lagi nie odkręci ale zawsze może uciąć , nie mam pojęcia czy to tak szybko idzie. Dodatkowym utrudnieniem będzie targanie tego do busa .

     

    Uważam, że blokada jest bardzo dobra. O ile sam trzpień przez koło to mogło by być mało, bo koło jest banalnie prosto odkręcić i przewieźć moto choćby na wózku, to ta zasłania ośkę i już jest więcej roboty.

     

    Wydaje mi się, że złodziej myśli tak:

    Po co mam się męczyć z tym moto, jak w okół tyle niezabezpieczonych.

    Każda blokada coś tam daje, z drugiej strony każdą można dość szybko obejść. Jednak uważam, że jeżeli złodziej ma ryzykować cięcie kątówką to ryzyko, że wściekły właściciel zaraz wybiegnie z młotkiem w dłoni jest zbyt duże.

     

    Do ochrony swojego motro - enduro wyspawałem stelaż, który zabetonowałem w ziemi. Przez środek ramy przechodzi grubościenny płaskownik, który na końcu przy ścianie zabezpieczony jest kłódką. Jedyne sensowne rozbrojenie blokady to przecięcie kłódki albo sztaby flexem, a będzie to o tyle trudne, że pomiędzy motocyklem a ścianą jest niewiele miejsca.

    Czy mogę prosić o foto takiego rozwiązania, jeśli nie publicznie to proszę o wiadomość prywatną.

     

    Każde zabezpieczenie jest lepsze niż żadne... A im lepsze tym dłużej zajmie jego sforsowanie. Ja swego czasu zamontowałem na kotwach chemicznych w betonowej ścianie oczko + łańcuch jak na słonia przez koło i najgroźniej wyglądająca kłódka jaką znalazłem. Zwykłymi nożycami pewno byłoby ciężko ale zapewne wystarczy kątówka akumulatorowa i parę minut cięcia ;)

    Akumulatorowa tutaj nie podoła boki to 1 cm stal, padnie akumulator do trzpienia nie podejdzie tarczą mało miejsca jedynie cięcie lagi , ciekawe jak szybko się je tnie?

  2. Sądzę że producent nie leje do własnych silników byle czego. Specjalnie ukrywają dokładne właściwości oleju. Zobaczymy jak będzie motor zmieniał biegi z DCT latem. Jeśli coś zobaczę to będę kontynuował temat i za rok zmienimy na inny olej. Po wymianie oleju oryginalnego który teraz jest zrobię też zdjęcia i test magnesem. Coś jeszcze da się zrobić?

  3. Jasne, będę pamiętał dać zdjęcia. Pan z serwisu zapewniał ze ten olej lepiej współpracuje z DCT i klienci używający innych zamienników jak np te które ja zamierzałem kupić wracali do serwisu i kupowali oryginalny bo skrzynia chodziła na oryginale płynniej. Ja się z tym mogę zgodzić że programowanie skrzyni było pod określoną gęstość olejów co przekłada się na płynne zazębianie tarcz.

  4. Dzwoniłem do serwisu:

     

    Olej 280 zł 4L

    filtr oleju 51 zł

    filtr skrzyni 57 zł

    koszt wysyłki zamówionego towaru 23 zł kurier

     

    Pan też potwierdził że używają olejów 10w30 ale nie wiem jakiej marki.

     

    Po telefonie do serwisu Hondy w Poznaniu "Karlik"

     

    Kupiłem 4L oleju Hondy i oryginalne oba filtry oraz podkładkę pod śrubę spustową z kosztami wysyłki za pobraniem w cenie 290zł

    Więc myślę ze to bardzo dobra cena i nie ma nawet co patrzeć na zamienniki.

     

    (Cena jest promocyjna w okresie zimowym)

  5. Qadrat, dzięki to widziałem to ale nie wiedziałem czy to na pewno tylko o to chodzi.

     

    Instrukcja https://drive.google.com/file/d/0Bxb9y16qX_MNUUFHZjNZOXM1Tnc/view

     

    O motocykl dbam bardzo i na nic nie żałuję zł. Tylko zrozumcie chłopaki no jak ktoś umie zrobić samemu i lubi to to po co ma komuś za to płacić. Kasa zostaje na dopieszczenie motocykla i jeszcze jest satysfakcja. Dlatego łapię się za głowę ile płaci się w serwisie za coś co robisz z przyjemnością i jeszcze to cieszy.

     

    Najbardziej jednak przemawia za mną to że gdy robię to samemu to wiem że mam to zrobione dobrze. Chyba ze nie jestem pewien to się za to nie biorę i daje to do specjalisty, w takim wypadku nie ma co oszczędzać bo się to potem mści z podwójną mocą.

     

    Wracając do tematu oleju czy lepiej tego Motula czy Castrola ?

     

    Na filmie facet leje taki:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...