Jak nie chcesz zmieniac co troche to nie kupuj GS500 zreszta mysle ze 125 po tylu km cos sie juz nauczyles. Po GS500 przesiadajac sie na 600 musialbys sie praktycznie znow uczyc jezdzic wiem to po sobie bo mialem CB500 i przesiadlem sie na GSXF 600. 4 gary a 2 to spora roznica jednak , silnik inaczej pracuje i co jak co znow nie krece jej na maksa bo mnie przeraza halas jednak jezdzilem nia moze z tydzien dopiero. Fundusze na motor masz wystarczajace wiec sie nie martw ze ci kasy nie starczy na owiewki. Nie mowie tu oczywiscie o jakis wystrzalowych CBR900RR albo R1 i innych podobnych. Jedna z najbardziej spokojnych 600 z owiewkami to wlasnie GSXF 600 i spokojnie bys ja okielznal , a mysle ze jakbys ja okielznal to juz do wiekszosci motorow mozesz startowac bo skubana jest ciezka. Do turystyki sie nadaje bo jest duza i mi sie wygodnie jezdzi , jednak do stuntu sie nie nadaje zupelnie. Jednak ja bym mierzyl na twoim miejscu i tak w ThunderCata bo po sezonie te 86KM tez moze ci sie wydac za malo. A z tych golasow to bralbym SV , ponoc dobry motor do wszystkiego i dosc dynamiczny