Skocz do zawartości

lago

Forumowicze
  • Postów

    51
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez lago

  1. ósemkę na dwójce łatwiej tyle, że na tym moto co masz obcykane i wiesz jak się zachowuje (czytaj to ze szkoły jazdy na którym przejezdziłes/łas iles tam godzin)

    na egzaminacyjnym moto to loteria bo nie wiesz jak szybko pojedzie na wolnych na dwojce.....

    to przyczyna mojego nie zdania za pierwszym razem.... zrobilem cyk dwojeczka i pojechalo z 3 km/h szybciej niz to ze szkółki i podparcie...... potem próba na jedynce i stres i podparcie

    proponuje opanowac osemke na jedynce (trudniej niz dwojka) ale trzymanie rownowagi jakie sie wyrabia przez to zostaje na przyszlosć

     

    pozdrawiam :)

  2. Kolejność:

    - zdolność od lekarza

    - pkk w wydziale komunikacji

    - zapisanie się do szkoły

     

    Jazdy zaczynasz, teorii się uczysz w międzyczasie.

    Jak już umiesz teorię to idziesz na egzamin.

    Wyjeżdżasz godziny do końca i egzamin ;)

     

    Ze swojego doświadczenia zalecam, żebyś znalazł szkołę, gdzie mają kilka motocykli a nie pałują na jednym bo każdy egzemplarz inaczej jeździ i zmiana maszyn pomoże poszerzać ci horyzonty. Dodatkowo niektóre są tak zgruzowane, że masakra a ja nie chciałbym się uczyć na gruzie całego kursu.....

    No i fajnie znaleźć szkołę gdzie można ćwiczyć omijanie przeszkody z pomiarem prędkości bo na egzaminie w WORD możesz się zdziwić :)

  3. mx-5 fajne, jezdziłem przez kilka lat, fajnie bierze zakręty, coś tam wieje, ale przyśpieszeń tam nie uświadczysz

    lepszy performance znajdziesz w autach zza wielkiej wody, miałem kilka fbody z lat '94-'00 (camaro, trans am)

    dzięki pojemności 5.7 są przyśpieszenia

    ściągany dach daje wiatr

    na mokrym z gazem jak z jajkiem :)

    i nie patrzą na ciebie jak na pedała (w porównaniu do mazdy)

    ale to także nie motocykl

     

    :cool:

  4. Wczoraj razem z moim bratem zdaliśmy egzamin na prawo jazdy i tak samo ja, jak i on, slalom wolny i szybki pokonywaliśmy naciskając na podnóżki, czy się to komuś podoba czy nie. Mój brat w dodatku zdał egzamin bezbłędnie i jeszcze go egzaminatorka pochwaliła za jazdę po mieście.

    Jeżeli mam komuś dać jakieś wskazówki, to mogę powiedzieć, że opowieści o tym, że egzaminatorzy się czepiają i chcą za wszelka cenę nas "uwalić", można włożyć między bajki. Powiedział bym, że wręcz pomagają człowiekowi zdać egzamin. Jedna ważna rzecz, bo parę osób na moich oczach nie zdało egzaminu, ponieważ wyjechało za linię na ósemce. Powód- motocykl jechał za szybko na wolnych obrotach, bo silnik był na ssaniu, bo był zimny. Jeżeli ktoś nie umie robić manewrów wolnych na drugim biegu, to niech sprawdzi, czy motor ma rozgrzany silnik. Jeżeli będzie zimny, to nie wjeżdżajcie w ósemkę, tylko poczekajcie, aż się rozgrzeje i obroty spadną. Macie do tego prawo. Jeżeli ktoś ma jakieś pytania, to chętnie odpowiem.

     

    gratuluje Wam obu :)

    bezpiecznych kilimetrów

    lewa :)

  5. Dokladnie tak jak piszesz...

    Nie tak o pojemność mi chodziło jak o wagę, nie wiem ale mi się manewry tego typu łatwiej większym moto robiło jeśli chodzi o nową ósemkę, natomiast na starej odwrotnie mniejsze moto zdało lepiej egzamin...

     

    Stara ósemka jest trudniejsza do zrobienia, raz bo mniejsza, dwa bo wymusza tor jazdy.

    Nowa jest łatwiejsza, bo większa, więcej miejsca na korekty i to ty decydujesz jak jedziesz....

    Obydwie w warunkach placu nauki do zrobienia :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...