Sigamone

WItam :) to mój pierwszy post więc jestem z Lublina nazywam się Dawid mój motocykl to Yamaha yzf r125 jest to 4T na wtrysku rocznik 2010 Zastosowany został cylinder tuningowy malossi 180, wałek malossi, wydech malossi i moduł force master 1. Problem polega na tym że: gdy dodam gazu na jedynce ( na innych biegach jest to samo tylko że mniej odczuwalne) i puszcze gaz to gdy chce go znów dodać to motocykl łapie takiego muła i dopiero po sek. zaczyna startować. dodam że dzieje sie to tylko wtedy gdy przepustnica zamknie sie na maxa. jeśli podniosę ją zanim sie całkiem zamknie ten problem sie występuje. Do tego motocykl faluje na obrotach. Czyli jeśli chce jechać ze stałą prędkością i trzymam gaz w jednym miejscu motocykl sam sobie go dodaje i ujmuje. Jak chce sie zatrzymać i puszcze gaz a motocykl sam będzie zwalniał to zgaśnie gdy złapie za sprzęgło. Lecz gdy dodam mu lekko gazu podczas łapania za sprzęgło to potem już nie zgaśnie. wiec coś z wtryskiem/ ilością paliwa/ złymi mapami zapłonu/ błędami w komputerze ( przynajmniej ja to tak widzę) CO o tym myślicie? gdzie szukać problemu? ktoś miał coś takiego ? Za wszelkie odpowiedzi z góry dziękuje :))