Trochę odgrzebie kotleta ale mam podobny problem co autor tematu, więc napiszę tutaj. Wszystko co autor napisał odnośnie dymienia występuje u mnie. Na początku biały dym (ale to wiadomo jak silnik zimny) - po chwili ustaje i jest spoko. Problem polega na tym, że przy mocniejszym odkręceniu manetki - ale po zamknięciu ssania, dymi mi na czarno. Filtr powietrza był zmieniony, synchronizacja i regulacja gaźników też była robiona. Suzuki Bandit 650 2005 r. 61000 km Wydech Micron - i tutaj przy okazji powiem, że wydmuchało mi kawałek uszczelki i po prostu na początku wydechu mam małą dziurkę, którą uciekają spaliny, ale to chyba nie ma nic do rzeczy...