Grzes

nie drogami publicznymi nie mam zamiaru jeździć ale od czasu do czasu może się zdarzyć. Podskoczyć do kumpla czy coś. Bo ja troche mieszkam na odludziu i mam same piachy pola i lasy koło siebie. Dlatego kawałek musze przejechać. Uciekać to jest taka lipa, wtedy adrenalina tak podskakuje i człowiek robi głupie rzeczy. Pisać jak kogoś kiedyś złapali i czy przewalone było ...

Tak, bez prawka, bez żadnych dokumentów, bez świateł, bez niczego :D:P i na asfalcie... Złapali kiedyś kogoś ?? Bo ja mam zamiar jeździć bez niczego tylko, że w kasku :D Tylko na bank nie dam się złapać.

Jak jest u was z policją ? Za spokojne jechanie sobie po drodze ścigają was ? Któryś z was dostał już mandat itd. ? Miał już którys z was taka sytucaję, że zatrzymują was prosze o dokumenty a wy mówicie, że nie macie ? Co wtedy ??? Pozdrawiam

A ja dalej czekam na mój motorek :D Wie ktoś gdzie można qpić naklejki do cr ? Najlepiej cały komplet ... Acha i mam jeszcze jedno pytanie : Czy skracacie swoje kierownice ? Bo są straznie długieeee

Pewnie, wrzuce filmiki i fotki z pierwszego dnia jazdy :D:)

[ Dopisane: 09-11-2005, 19:13 ] Noo tak robię :D:)

Jest mało rozwinięty, bo ludzie nie mają siana na sprzęt i nie ma też dobrych warunków. Polska to biedny kraj. Sami wiecie jak to jest zbierać na moto kilka lat a potem cieszyć się sprzętem 10 letnim albo i starszym. Na zachodzie dzieciaki już w wieku 10 lat latają na nowych motorach. Układa się teraz nowy rząd i nowa polityka, więc może coś się polepszy. Pozdrawiam

Ale bez szaleństwa jechałem, byłem już tak wystraszony 250, że nawet nie myślałem o dodawaniu coś gazu. To nie jest problem tym jechać. Ale męczyć to jest problem.

Nie odkręcałem jej bo ani kasku nie miałem na łbie ani nic, ale nie było co odkręcać bo cały czas na koło szła. Jaki jest V max takiej 250 ? Ze 150 ? Pozdrawiam[/b

Jeździłem dzisiaj na cr 250 i cr 500. Ani jednym ani drugim nie da sie jeździć. Najpierw cr 250 ( ta która chcę kupić ): Wsiadłem kopnąłem, wrzucam bieg. Ruszyłem sobie spokojnie na 1 powoli dałem 1/5 i wrzuciłem 2 bieg. Dałem jej połowe gazu i przód mi wystrzelił do góry. Rękami ledwo utrzymałem. Popuściłem gazu i wbiłem 3. Dałem znowu połowe gazu i tak samo jak na 2 wystrzeliła w górę. Już apełne pory wbijam 4 myśląc, że chociaż na tym biegu będę mógł szybko się rozpedzić. To samo co na 2 i 3 biegu. Nawet 5 już nie wbijałem bo ręcę mi sie tak trzęsły, że masakra. Tym się nie da szybko przyśpieszyć, bo przy mocniejszym ruchu prawej ręki plecy się zalicza. Zsiadłem z 250 wsiadam na 500. Kumpel mi ją odpalił, wrzucam 1 i ruszam. Tak stasznie już jej nie rwało jak 250, ale bardzo podobnie. Doszedłem do 3 biegu i miałem prędkość około 70 km/h. Jazdy tym motorem mi stykło i nigdy bym takiego czegoś nie kupił. Za mocne są te 2 motocykle jak na teren jak dla mnie, ale biorę tą 250 i postaram się nauczyć tym jeździć. Troche mi się odechciało jazdy ale OK. Kolana mnie nawalają od ściskania moto, ręce czuję ale nie bolą. Nie wiem jak można jeździć taka 500, nie wyobrażam sobię tego. Jeździłem tylko po asfalcie, więc nie wiem jak to się zachowuje w terenie. Zobaczymy Pozdrawiam

Koleś mi napewno żadnego syfu nie wciska, bo potem by go mój stary zabił. Jak mówi jak stan to taki na realu jest.

Znajomy mozego taty sprowadza tylko crossy z zagranicy. Chciałem tani motocykl niedrogi to mi sprowadził, a tą 500 to przy okazji bo miejce miał w aucie. Jeżeli ktoś chce coś taniego i w fajnym stanie to pisać. Widziałem dużo motocykli przez niego sprowadzonych i wizualnie żaden nie był skatowany. Wszystkie świetnie wyglądały i nie były poobijane. Raczej sprowadza teraz nowsze bajki, bo to się bardziej opłaca. Tą cr 500 też okazja dlatego jak ktoś zamierza kupić to kontaktować się ze mną. Nie wiem jak jest z silnikiem w tej cr 500, ale mówi ze stan bdb. Moja cr była rozbierana więc wiem co i jak. Pozdrawiam

Koleś ma też do sprzedania cr 500 z 1994 r. Chyba za 3800 zł. Może 500 wziąć ? :D:P Ale jak ktoś chce to pisać, bo też w ładnym stanie jest ...

ENDURO spoko, on tylko wyraził swoją opinię co może się stać :D:) Ja wiem jak boli, bo śmigałem na rowerze ( latałem na hopach i jeżdziłem w streecie ) Tak jak już mówiłem wezmę ją i zobaczymy jak to będzie. Najwyżej sprzedam.

1993 rok, a stan jest super ponieważ był rozbierany cylinder i nikasil jest w świetnym stanie tak samo tłok. Zawszieszenie sprawdzał mój znajomy i mówił, że też swietny stan. Prawdopodobnie nie była w ogóle latana. Plastiki są jak nowe nie poobijane. Motor został kupiony od osoby 34 letniej, która jedziła sobie nim na pole. Został kupiony od pierwszego właściciela.

W super stanie za 3400 ...

No ubioru też nie mam i chciałem go kupić jak będę odbierał motor ... Kupię ją i zobaczymy jak to będzie. Jak coś to sprzedaje i biorę setę.

Troche mnie wystraszyliście, ale mam okazję ją kupic po niskiej cenie i w idealnym stanie. Za taką cenę nic innego z tego rocznika nie kupię.

A czy ja napisałem, że uważam się za bossa ? Napisałem jakim największym bikiem śmigałem. Zapomniałem napisać, że kilka razy dosiadałem też xt600. Jeździło się spoko i na lajcie. A jeśli chodzi o sprawność fizyczną i siłe to u mnie nie ma problemu. Biorę ją i poprostu nie będę jej odrazu odkręcał tylko pojeżdże spokojnie na początku.

Chyba jednak zostane przy niej ... Zobaczymy co to będzie :D

To mam zrezygnować z 250 ? Sam już nie wiem. Wszyscy mówią, że jest bardzo mocna, a ja myślałem, że popsortu nie będę jej wstawiał tak odrazu :D

Witam jestem nowym użytkownikiem forum:) Mam takie pytanie... Niedługo stanę się posiadaczem cr 250 z 1993 roku. Nigdy wcześniej nie śmigałem na takim sprzęcie. Największym jeżdżonym przezemnie motocyklem była kawaszka 9. Z crossem nie miałem doczynienia. Czy uważacie, że taki motorek będzie niebezpieczny na początek? Zawsze lubiałem mocne i duże sprzęty i właśnie dlatego wybrałem ten model. Mam 17 lat, 186 cm wzrostu i ważę 80 kg :D Będzie za mocny dla mnie ? Pozdrawiam