Czy może ktoś napisać mi warianty co się stało, motor był źle postawiony i spadł na bok, wczesniej miał wypadek i ma odkryte całe bebechy. Od tego upadku na bok gaśnie na normalnych obrotach i głośniej chodzi, chwilę po jakby od wyjścia od zbiornika para się unosiła ale prawdopodobnie od nagrzania. Po zwiększeniu obrotów motor nie gaśnie podczas jazdy. Motor to Suzuki tl 1000 r