Skocz do zawartości

Jari76

Forumowicze
  • Postów

    28
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jari76

  1. Wychodzi na to że to bzdura odnośnie tego że łożysko to nie wytrzyma wyższych obrotów.Temperatura pracy krótkotrwałej to 180 stopni,pracy ciągłej w powietrzu około 90-100 stopni,w skrzyni korbowej jest chłodzone mieszanką dodatkowo.Łożysko stalowe, dopuszczalna temperatura pracy 120-mowa o zwykłych ,nie wzmocnionych.Generalnie według kart produktu wychodzi na to że poliamidowe jest mocniejsze.
  2. Robię remont zapasowego silnika.Doradzono mi na forum itd. takie właśnie łożyska.Natomiast mechanik ze sklepu w którym jest taki komplet do Simsona powiedział że do zwykłego seta mogą być, ale coś mocniejszego to się raczej nie nadają.I faktycznie mają w karcie produktu temperaturę pracy ciągłej 100 stopni,więc latem przy dużych upałach i długich przelotach może być problem.O tej temperaturze pracy wyczytałem dopiero po zakupie FAG.Wygląda na to że będę musiał dokupić na wał dwa jakieś KOYO itp.Po co sklep oferuje takie komplety skoro ich mechanik ma wątpliwości.Chciałem dobrze a wyszło nie tak jak miało być.
  3. Czy łożyska z koszykiem poliamidowym nadają się na wał czy nie? Ponoć przy standardowym zestawie tak ,ale przy mocniejszych setach/większych obrotach typu 12000 i więcej koszyk ulega zniszczeniu od temperatury. Mają w parametrach napisane że mogą pracować bez przerwy w 100 stopni-praca ciągła.Jak to jest z nimi. Czy się nadadzą do Simsona?
  4. Czy łożyska z koszykiem poliamidowym nadają się na wał czy nie? Ponoć przy standardowym zestawie tak ,ale przy mocniejszych setach/większych obrotach typu 12000 i więcej koszyk ulega zniszczeniu od temperatury. Mają w parametrach napisane że mogą pracować bez przerwy w 100 stopni-praca ciągła.Jak to jest z nimi. Czy się nadadzą do Simsona?
  5. To jest półsyntetyk i wszystko jest ok.Przejechane 3000km bez zastrzeżeń.A parę złoty do przodu jestem.
  6. Półsyntetyk Castrol-cały sezon bez problemowo,zero kopcenia itd.
  7. Stalowe mocniejsze ale moto przechowuję pod chmurką,przykryty pokrowcem i się obawiam czy nie będzie rdzewieć.Aluminium odporne na rdzę ale ponoć wiele słabsze.Które wybrać?
  8. Na temat SKF dużo złych opinii czytałem.logiczne jest że podrabiają to co się sprzedaje.Ale jak to jest z tym FŁT?Bo widziałem dwa rodzaje i na jednych oprócz napisu FŁT widniał jeszcze PPL czy coś takiego.Z jakich źródeł je kupować?Polatają na wale w Simsonie?jakieś 8000-10000 obrotów na maksa.Pakować z koszykiem poliamidowym itp. na wał czy szkoda kasy? Czy polskie cyle są coś warte?Chodzi o CX ,dużo ludzie je chwali,zresztą opinie są podzielone.Na pewno Almot jest dobry a niby CX podobny.Czasami różnica w za zestaw nawet 100 zł.Biorąc pod uwagę że ten droższy to koszt 240zł.Dla przykładu tańszy zestaw,ponoć tłoki są do dupy tylko. https://gmoto.pl/cylinder-s70--glowica-kpl-simson,61972.html
  9. Ci mądrzejsi/czyli ci co mieli do czynienia z FAG,SKF itp. też mi te polecili.Na razie nie było wpadki tych łożysk.Pewnie jeszcze nie ma podrób.A warto brać na wał z koszykiem poliamidowym/teflonowym czy szkoda kasy? Ktoś coś.Czy coś z tańszych jest godne uwagi?
  10. Witam.Coraz częściej można się spotkać ze złymi opiniami na temat łożysk do silnika "firmowych",często są podrabiane i zakupione z dziwnego źródła nie wytrzymują zbyt długo.Jakie polecacie łożyska z tych tańszych i jakie z tych droższych?Często się narzeka na SKF,trochę mniej na FAG.A co wy myślicie i gdzie kupujecie?Chodzi o sprawdzone sklepy?Motorek to S51.Dawno temu kupowałem to co było na miejscu czyli FŁT i nikt nie myślał wtedy o lepszych,montowało się co było.Znam mechaników motocyklowych co łożyska SKF wymieniali raz po razie a zakupione były z różnych miejsc.Polećcie jakieś tańsze jak i te droższe,najlepiej gdyby ich żywotność była potwierdzona.Na forum Simsona opinie są tak podzielone że szkoda gadać, a mało tego piszą że nie stosują z luzami C3 bo im silniki mocno drgają itd. itd.Oryginalnie Simson miał na wale C4/POLIAMIDOWE a na reszcie zwykłe C3.
  11. Ale nie ma potrzeby szlifowania tarcz po ich powierzchni.Problem polega na tym że puchną ,czyli tak się rozłażą że zaczynają się blokować w koszu i potem jest kłopot z rozsprzęglaniem,za ciasno siedzą.Jak są nowe to do kosza wpadają idealnie/same a potem trzeba je pilnikować bo są za duże po obwodzie zewnętrznym i klinują i tak samo są ciasno w miejscu gdzie ciągną kosz.Tarcze ,po opinii zasięgniętej na forach ,zakupiłem oryginalne po 12 zł sztuka.Nie ma już na rynku dostępnych lepszych tarcz,te zakupione to niby oryginały.Teraz znowu po namowie innych zamówiłem za 12 zł ale za komplet.Opinie są podzielone,jednym puchną te drogie a innym te tanie.Krótko mówiąc, najlepsze tarcze dostępne na rynku puchną.Tak wyglądają - http://allegro.pl/tarcza-tarcze-sprzegla-simson-s51-sr50-oryginal-i6463603979.html
  12. Jak na razie olej zakupiony jest bez zastrzeżeń.
  13. Teraz mam Castrol 80W.Sprawdziłem kartę produktu i ten mój Castrol jest odrobinę lepszy od Adinolu jeśli chodzi o lepkość.Castrol w niższych temperaturach mniej klei,więc Adinol itp. nic nie da.Trzeba patrzeć na lepkość przy mokrych sprzęgłach.Podpowiadali mi Motul 80W lub 10W40 ale to wszystko oleje podobne do siebie,które mają lepkość kinetyczną przy 40 stopniach w granicach 100.Po kilku godzinach szukania w necie wybrałem Motul ale 10W30 lepkość 76,także dedykowany do mokrych sprzęgieł.Tarcze,przekładki itp. były nowe.Gdy zaczeło ciągnąć to rozebrałem i sprawdziłem stan przekładek itp. i jest ok.Obecnie tarcze mam pod szlifowane bo ciasno wchodziły/napuchły po 3000 km ,nie wiem od czego,może od mieszania ze sobą różnych olei?Teraz jest ok/potem założę nowe i tym razem tanie ale gdyby to dalej była wina samego sprzęgła to ciągnęło by i po zagrzaniu ,bo tak było wcześniej.Przejadę 1 km i wszystko wraca do normy.Motor stoi na dworze więc obstawiam olej.Silnik trochę zużyty to też nie będzie idealnie.Co mogło być przyczyną że napuchły?Były niby oryginalne.Może przegrzane itp? Ktoś coś?
  14. Tarcze kupiłem po 12 zł sztuka i jak się okazało nic to nie dało.Teraz polecają mi tarcze po 12 zł ale za komplet i ponoć są dobre.Na wiosnę założyłem nowe tarcze i zalałem olejem 80W90 Castrool ale na zimnym ciągnęło jak teraz więc wlałem olej Venol 75W90 taki mi dobrali.Na tym oleju na zimnym było ok ale po zagrzaniu źle wchodziły biegi ,więc wlałem ponownie Castrol.Silnik trochę zużyty.Przejechałem 3000km i tarcze na puchły.Zły olej,przegrzane itp??????????
  15. To że marka kosztuje to też fakt ale przejść z Castrolu na Orlenowski to przepaść po między nimi.Generalnie jak się policzy ile oleju na ile przejechanych kilometrów TO SĄ GROSZE tylko jak się kupuje więcej butelek to wtedy ciągnie.A co z tym za 19 zł Castrolem z 2014 kupić czy dać sobie spokój?12 zł taniej na litrze to 60 zł na 5l w kieszeni.
  16. Castrolu nie czuję,nic nie śmierdzi.Może to zależy od modelu silnika/spalania.20 zł za litr było by fajną ceną.Ja i tak muszę zamawiać z neta bo na orlenie jest tylko ich firmowy śmierdziuch a na innych stacjach podobnie.Na stacji Schella chcieli 57 zł za olej,masakra.Nie pamiętam jaki ale 20 zł więcej niż w necie.Sklep gzie zamawiałem Castrola twierdzi że nie ma go w hurtowni to jest jakaś paranoja.W innym sklepie sprzedawca zamawia nie to co trzeba.Ostatnio jako olej przekładniowy wcisnął mi ole do przekładni automatycznych,szkoda gadać.Mam problem z olejami do moto.Może zobaczę ten Valvoline 2T.Albo Mobil ale nie znam opinii.Zasadniczo jak wszystko zajebiście śmiga to powinienem zostać przy Castrolu.Dużo narzeka że im tłoki puchną itd. a u mnie jest 1500km po dotarciu i git.To co odpuścić sobie ten olej z 2014 ?Jakie jeszcze lałeś?
  17. Te wszystkie tanie zostawiają tyle nagaru że szok i to bardzo szybko wszystko się zapycha. Ten w zasadzie po odpaleniu moment zakopci a potem nie widać absolutnie dymu.Moja żona która nie ma pojęcia o motorach itp. zapytała mnie czemu nie widać dymu,czy coś jest nie tak.Kobieta się nie zna a zauważyła.Mówi do mnie że te wszystkie skutery kopcą a Simson nie.I to jest właśnie to że zostaje dobrze spalony i się nie odkłada.Dużo jeżdżę i skoro wszystko śmiga to nie ma sensu sprawdzać gorszego oleju.100 ML na 5l benzyny to koszt 3-3.5zł więc nie wielki a moto spala do 4 na 100 km.Wydatek jednorazowy jest ale co zrobić skoro się sprawdza.
  18. Strasznie tani.Mój sim załadowany gratami to razem 130-140kg i śmigam 20-30 km w jedną stronę dziennie.Nawet w te upały bez odpoczynku.I wolę nie ryzykować tak taniego oleju przy takich przebiegach i obciążeniu.On zarabia na siebie(fuchy).Na kiepskim oleju lubi puchnąć tłok (Almotu) zwykły najtańszy zestaw a obecnie wszystko śmiga.Leje Castrol od początku ale jest okazja kupić taniej i dlatego pytam.Na tym oleju zero kopcenia,nie przegrzewa się itd. Do skrzyni też lałem jakieś tanie badziewie i były problemy,zmieniłem też na Castrol za 20-25 zł litr i problemy zniknęły.Nie ma co oszczędzać gdy moto na siebie zarabia.
  19. Ale jak go ocenię? On sprzedaje na sztuki ale wystawił 5.Może faktycznie ma palety i żeby go nie wyczaili to po 5 sztuk max. Link do aukcji - http://allegro.pl/olej-castrol-power-1-scooter-2t-1l-do-dwusuwow-i6256764133.html Dziwi mnie że komentarze do transakcji są u niego wystawiane po kilka razy danego dnia przez to samo konto.Innego dnia jest inne konto ale znowu wystawione kilkukrotnie.
  20. wysyłka Czy dać sobie spokój i zapłacić normalnie.Pisałem do niego przez allegro ale nie odpisuje,może za bardzo wnikałem,nie wiem.Parę dni się czaję.Kasa to pryszcz ale żebym nie zatarł itp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...