Witam wszystkich serdecznie ;) Może dla części z was będzie to coś w stylu "odgrzewanego kotleta" ale po kolei Posiadam jak w tytule WFM z 1957r która przez 20 kilka lat stała u dziatki w szopie...postanowiłem na jej 60 urodziny trochę odnowić. Wiadomo czas zrobił swoje... po za tym brakuje jej kilku części. Macie tu kilka fotek https://imageshack.com/a/GgVM/1 Na razie postanowiłem zgromadzić brakujące części później chciałbym zabrać się za odnowienie i tu jest prożka do was jak ktoś by mógł coś doradzić bo niestety nigdy czegoś podobnego nie robiłem. Ps. Przez te 20 kilka lat niestety papiery dostały nóżki i sobie gdzieś poszły więc ich nie mam wie ktoś co z takim fantem zrobić, czy da się ją jeszcze zarejestrować czy coś ?