Witam, O problemie wspominałem już wcześniej, ale postanowiłem stworzyć nowy temat. Chodzi o to, że motocykl po odpaleniu na zimnym silniku (ssanie na full) pracuje kilka sekund na normalnych obrotach, po czym wkręca się do 7k. Po odjęciu ssania pracuje prawie normalnie, ale próba dodania gazu kończy się zgaśnięciem. Gdy silnik jest już chętniejszy do współpracy, po dodaniu gazu bardzo wolno spadają obroty. Obydwa gaźniki wyczyściłem, ustawiłem poziom paliwa, wymieniłem obydwa króćce ssące oraz filtry powietrza i paliwa. Czy może to być wina składu mieszanki (śrub regulacyjnych nie ruszałem)?