juz sobie poradziłem. te filmiki niewiele mowia. bo kazdy ze trzeba poczuć opór na kopce i wtedy kopiesz i tak robiłem zle całe zycie. a w moim yzf to jak delikatnie opuszczasz kopke to raz słychac taki delikatny szum i kopka opada lekko a raz mocniejszy i leci nagle w dol, i włąsnie trzeba jak pierwszy raz opadnie to wtedy strzelic to pali bez ssania teraz w taka pogode. a nie ze jak opór ze moto sie ugina. i tez u mnie nie ma odprężnika. cały rok kopałem zle. a tez kumpel mowił ze trzeba ustawic jak jest kompresja co drugi skok tłoka