Panowie liczę na sugestię z waszej strony. Posiadam Yamahę FZ8N 2011r przez głupotę i pośpiech podłączyłem odwrotnie aku :/ i jak wiadomo poszła zwara wyraźnie było słychać na regulatorze. Co się okazało jakiś pajac zamiast wymienić główny bezpiecznik wstawił drut :/ Wymieniłem bezpiecznik na nowy, kupiłem regulator (nowy zamiennik - 200zł) i akumulator na taki jaki powinien być yuasa YTZ10S niestety po podłączeniu na klamrach przez chwilę na wolnych obrotach widać ładowanie 13-14 V póżniej znika i pojawia się tylko po dodaniu gazu ale rożnie razem z obrotami nawet do 17-18V Sprawdziłem masy podłączyłem nawet reg bezpośrednio do plusa i masy, altek nie pokazuje przebicia do masy, pomiar napięcia między fazowego przy 3000 obr. na każdym przewodzie 45-50 i rośnie z obrotami, pomiar rezystancji 1.0/1.1 na każdym przewodzie. Wydaje mi się że niestety wywaliłem kasę w błoto jeżeli chodzi o regulator, jak myślicie zamawiać nowy ? Zamiennik 300-400zł czy z demontażu ? Liczę na mądre sugestie, wiadomo po opisie możecie tylko się domyślać ale na pewno doświadczenie z elektryką macie zdecydowanie większe !