
urko
Forumowicze-
Postów
36 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Informacje profilowe
-
Skąd
Izabelin
Osiągnięcia urko

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)
0
Reputacja
-
Widuję Enfielda w okolicach Łomiankowsko - Izabelińsko - Mariewskich, tj. pod "warszafką" widziałem go już 3 razy jak jechał, ba raz nawet wyprzedził mój skuter, co oznacza, iż moto jest szybkie ;-). A mówiąc serio mnie też się bardzo podoba, jednakże używane Kawasaki W 650 wydaje mi się lepszym pomysłem, zwłaszcza, iż niedługo już majowa jutrzenka nam zawita. Pozdrawiam
-
Jaki skuter o pojemności 100 - 125ccm???
urko odpowiedział(a) na Ario temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Jeżeli piszesz o elegancji i masz na myśli skuter plus osobę dojrzałą to jedynie Vespa. Przypomnij Panu, który chce to kupić, przełom lat 50/ 60 ( no trochę za młody ) ale Cybulski, Polański, lata 60. Vespa robi skuterki designem nawiązujące do tamtych lat. Na Vespie ET możesz mykać w smokingu, jak i w weekendowym stroju. Nie polecaj ET 2 50 cm, to urocza ale zabawka i źle wykończona. Jeśli już to ET 4 125 albo GT 200. Vespiarz ;-). Pozdrawiam -
Kupiłeś coś w końcu ?????????
-
Pytanko! dotyczace przerejestrowywania motoroweru.
urko odpowiedział(a) na temat w Motorowery/Skutery
Przegląd motoroweru, pojazdu do 50cm, już zarejestrowanego jest jeden na całe życie. Pozdrawiam. -
Nie odpowiem Ci w sposób ścisły na Twoje - jak je nazywasz upierdliwe - pytanie ;-). Odpowiem ogólnie na podstawie opisanego wyżej doświadczenia. Wieruchów, stacja benzynowa w Babicach Starych postój na tankowanie po 3 km. Babice Stare - Czosnów, 24 km, postój albowiem uświadomiłem sobie, iż nie wziąłem komórki z telefonem do Janka naszego kumpla z Forum, powrót i zabranie komórki. Jazda inną drogą, dłuższą, postój 10 sekund, po 50 km, na wykazanie swego niezadowolenia staruszce w cieniasie, która usiłowała mnie zabić wyjeżdżając mi z okolic wiejskiego sklepiku tuż pod koła, szczęśliwie "umowna" część drogi dla jadących z przeciwka była wolna. Następnie Maków Maz. Około 50 - 60 km, postój 1 godz. obiad w Zajeździe Pazibroda, no i po chwili tankowanie na wszelki wypadek. Pomylenie trasy, nadłożenie drogi do Ostrołęki ( aha jechaliśmy przez Maków, aby ominąć Tirowską, główną trasę ). Postój 15 min Łomża pod domem Janka. 20 km do Jedwabnego, na miejscu i w okolicach 1 godzina, może 1,5 godziny postoju. Powrót do Warszawy, głowną trasą, tankowanie Łomża 5 minut, zdjęcie okularów Pułtusk, 2 minuty. warszawa, ach te stare przyzwyczajenia ;-), wieś pod Warszawą. Moja Vespa jest chłodzona powietrzem, jechałem między 70 a 90 km/h, z górki albo przy dobrym wietrze do 100 km/h. Miałem rozdwojenie jaźni, gdyż podróżowałem z kumplem, który jechał HD Sportsterem, tak więc z jednej strony nie chciałem katować mojej ślicznotki, a z drugiej męczyć Go wyluzowaną, dla mojej Vespy, jazdą. Ani przez chwilę nie usłyszałem, nie poczułem ( lepsze słowo ) objawów gotowania się silnika, takowe objawy czuję, używając Jej, do przejażdżek po lesie. Pozdrawiam
-
W ubiegły piątek odwiedziłem w Łomży jednego z naszych Forumowych kolegów, zrobiłem to Vespą 125, jako że jechałem w sposób bardzo dziwny :-) droga spod Warszawy do Łomży a i jeszcze do Jedwabnego i powrót, wyniosła około 486 km, wyjechałem o 13.00 wróciłem o 21.00, po drodze obiad. Było spoko, jedyny problem z taką popierdułką jak moja 125, to brak mocy niezbędnej do wyprzedzania no i do dogonienia palanta, który śmignął katamaranem 2 cm od Ciebie, po to by mu strzelić z buta ;-). Cóż można a nawet trzeba nauczyć się pokory. Pozdrawiam
-
EN500 ja się z Tobą całkowicie zgadzam, ból tylko w tym że koreańczycy produkując uczą się od lepszych, bardziej zaawansowanych i z każdym rokiem częściej coś im wychodzi vide Daewoo Tico w drugiej dziesiątce najmniej awaryjnych samochodów, a my w Polsce, cóż duże aspiracje, zdolni inżynierowie tylko ............. :-( Pozdrawiam
-
Byłem w czwartek w ScooterLandzie, ku****a ta mania obojęzycznego nazewnictwa, nie widziałem tam niczego co miałoby miano Sokół, może źle patrzyłem. Stał tam jakiś mały motorek ale nazwę na baku miał inną, zrobił na mnie wrażenie ładnej zabawki i tyle. Wydaje mi się, że część z nas nieco przesadza z krytyką azjatyckiej myśli technicznej :-) i jej produktów, życzyłbym sobie aby Polska myśl, kiedyś takowy poziom osiągnęła. Poza tym nie popadajmy w obsesję, jedyni motonici których znam na żywo to właściciele HD i Oni wszystko inne niż motocykle ich firmy nazywają gównem ze szczególnym uwzględnieniem japońszczyzny, czy macie poczucie jeźdżenia gównami ? A tak naprawdę prawidłowość dobrania nazwy do produktu zweryfikuje rynek. Pozdrawiam
-
Niedrogie motocykle !!! ??????
urko odpowiedział(a) na Piotr_27 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Działanie serwisów motocyklowych, nawet najbardziej uznanych firm, w kraju leżącym między Odrą a Bugiem, odbiega od jakichkolwiek cywilizowanych standardów. Z racji małego rynku wiele rzeczy jest tylko i wyłącznie na zamówienie. Co do nazw o ile nazwa Osa nie została sprzedana, to firma czyni nieładnie, jeśli chodzi o Junaka czy Sokoła nie mam żadnych wątpliwości, ktoś za określone pieniądze nabył określony towar i tyle, bussines is bussines i nie ma w nim miejsca na sentymenty, wszak o ile się nie mylę Rolls Royce ( nie wiem czy dobrze napisałem nazwę, nie jeżdżę samochodami tej firmy na codzień :oops: ) należy do koncernu Volkswagen i jeśli miałoby to uzasadnienie ekonomiczne i marketingowe jakiś tam flagowy Silver coś tam .... mógłby nazywać się POLO i już. Osobiście wolałbym aby młodzi ludzie w Polsce mykali na nowych pingpongach niż na firmowych ale powypadkowych żużlach złożonych amatorsko w stodole, a następnie poddanych makijażowi. Myślę że za kilka lat nikt rozsądny w naszym kraju nie kupi moto sprowadzonego z zagranicy w "idealnym stanie" którego cena dziwnie jest niższa od cen światowych, może dzięki temu wielu z nas dłużej będzie cieszyć się dobrym zdrowiem i życiem. Pozdrawiam -
Policjantów interesuje legalność Twoich i Twego moto papierów, to co jest w nich zapisane, 50 cm to 50 i już, nie stwarzaj sobie wydumanych problemów ,-)
-
Moja ocena OK, klasa Nolana, cena niższa. Pozdrawiam
-
Radość wielką mi sprawiacie, Że tak sobie tu gadacie o Gazeli o motorach. Widać krąży krew w rozporach, Jest to na tym forum miłe, Iż poezja rośnie w siłę. ;-) K**** co ja p**** Pozdrawiam
-
No tak, temat z serii co lepsze Święta Bożego Narodzenia czy Wielkiejnocy, co najciekawsze rozpoczęty przez "muzułmanów" ;-). Pozdrawiam
-
To chyba w rzeczy samej Cosa, unowocześniony PX, oglądałem taką miesiąc temu w okolicach Starachowic, staszny to był żużel :-(. Z braku PXów na rynku, przymuszony chęcią posiadania czegoś Vespowego natychmiast, nabyłem ET 4 125 - jak się nie ma co się lubi to się lubi ......... Pozdrawiam
-
Całkowicie zgadzam się z przedmówcą co do SHL M 06, fajne moto, jak wyremontuję Gazelkę i zrobię igiełkę z Vespy ( to drugie będzie łatwiejsze ) to pomyślę o M 06 ale już po renowacji :-) Pozdrawiam