kamil2255

Suchar. :D :P

Z was dwóch ktoś tu nie ma racji, stawiam 0.5L że jest to ks-rider. :P :icon_mrgreen:

Zarówno na ósemce jak i na wolnym musisz odwracać głowę w kierunku w którym jedziesz (czyt. upewnić się o możliwość manewru), jak trafisz na upierdliwego egzaminatora to bez tego cię nie przepuści.

Co to za różnica, może być 15, 10 albo i 1 km/h podałem tylko dla przykładu.

To w takim razie dlaczego jadąc 15 km/h gdy odpycham prawą ręką kierownice od siebie motocykl wali mi się w prawo? Kto mi to wyjaśni? Co to za tajemnicze zjawisko?

Jak ma dzialac jezeli sily zyroskopowe sa zbyt male ? wytlumaczysz mi to zjawisko ? Chetnie naucze sie czegos nowego. Co tu dużo gadał, po prostu go użyj przy małej prędkości to zobaczysz, :P a i nie myl przeciwskrętu ze skrętem koła w kierunku skrętu. :P

Zasady są po to żeby je łamać. :D :P

Skoro już mamy off topić, to kibel mi się zatkał, ktoś ma jakieś sprawdzone pomysły żeby go odetkać.

Coś mi się zdaje że ty to wszystko wiesz tylko się tak z nami droczysz. :P

No to w takim razie przy prędkości spacerowej użyj zdecydowanego przeciwskrętu, motocykl natychmiast się przechyli w kierunku przeciwskrętu a kierownica gdy pozwolisz jej swobodnie działać skręci się mocno do ogranicznika.

No i widzisz mistrzu w ten sposób doszedłeś do meritu przeciwskrętu. :P

1 - spacerowa prędkość. Codziennie kilka razy zanim wjadę do siebie do ogródka. Po minięciu ściany skręcam kierę w lewo i - ku*wa no, sam nie wierzę teraz!! - jadę w lewo! Przy kręceniu do przejazdu przez bramę w prawo, skręcam kierę w prawo i kierownica obija się o ogranicznik. Bo przesuwasz masę w kierunku skrętu nieświadomie wymuszając przeciwskręt. Odchyl się w prawo skręcając w lewo. :P Ooo, widzę zaczynasz pokazywać pazurki . Zdradź mi chociaż swoje imię, o piękna nieznajoma Skąd wiesz że to kobieta, może w rzeczywistości to łysy koks. :D

Ciesz się ze swojego instruktora, gdy ja pierwszy raz poszedłem na jazdy polecenie było takie: - To jest motocykl, pojezdźij sobie w kółko po placu, później ci powiem co będziemy robić. :D No to SE pojeździłem tak aż skasowałem przód 125, krew się polała bo zapomniałem o rękawiczkach. Następnym razem jak znim jechałem jako plecaczek na plac to za wszelko cenę chciał mnie zrzucić pałując niemiłosiernie ale jakoś przeżyłem i się nauczyłem. :D Jeżeli środek ciężkości przesuwa się w przód to masa również przesuwa się do przodu czy to takie trudne.

Gdyby nie zjawisko przeciwskrętu skręcanie motocyklem nie byłoby w ogóle możliwe. Zrób sobie prosty test, toczysz się motocyklem ze spacerową prędkością, siedzisz idealnie prosto, lewą ręką trzymasz kierownice, następnie szybkim ruchem przyciągnij manetke do siebie tak jakbyś chciał skręcić w lewo, pamiętaj tylko że nie możesz przesunąć masy ciała w kierunku skrętu, gwarantuje ci że wypieprzysz się w kierunku odwrotnym niż zamierzony skręt. :D

Masakra, to tak jak niektórzy twierdzą z przeciwskrętem, że działa tylko przy dużych prędkościach, a działa nawet przy prędkości 1km/h, tak samo jest z tym co pisałem wyżej, tylko przy niskich prędkościach jest praktycznie nieodczuwalne.