No i zdjęcie mojej Tereski, które niedawno tutaj umieściłem jest już nieaktualne. Zdezektualizowała je pani w Golfie na Tamie we Włocławku skręcając w lewo na parking trzy metry przed moim motocyklem. Tereska skasowana, ja połamany (łopatka, bark i żebra), żona poważny uraz nogi. Moto miało 2 tygodnie:( Mam traumę, pierwszy wypadek od 2000 roku, kompletnie nic nie można było zrobić, kobieta twierdzi, że już nie wsiądzie na moto :( , ja się zastanawiam.