Witam, Posiadam Sachsa ZZ 125, prawie to samo co Yamaha DT te same części itd. i mam mały problem. Mianowicie po 2 latach nieodpalania mam problem z odpaleniem silnika. Niestety, nie było mnie w kraju i nie miałem kogo poprosić o przepalanie. Na świecy jest iskra, sprawdzałem, próbowałem również dać trochę benzyny na tłok i odpala na jakieś 10 sekund i gaśnie (jak już spali całe paliwo). Oczywiście gaźnik wyczyściłem dokładnie, spuściłem stare paliwo itd. Co prawda był dosyć brudny, na pływakach osadził się dziwny zielony nalot (też wyczyściłem). Miałem podejrzenie, że zatkała się taka membranka tuż przed ujściem paliwa do gaźnika ale sprawdzałem i przepuszcza paliwo. Ogólnie mam wrażenie, że w ogóle nie zasysa paliwa z gaźnika. Gaźnik to Dellorto PHBH VS. Nie jestem wielkim specjalistą w temacie więc proszę o pomoc.