Prawko zdawałem w październiku tamtego roku. Generalnie pytań może jest i kilka tysięcy ale gdy się dobrze przyjrzy, to ich liczba spada do kilku setek. Generalnie obrazek może być ten sam. Jedno pytanie brzmi: CZY COŚ MOŻNA, a drugi CZY CZEGOŚ NIE MOŻNA itd. Gorąco polecam zakup książki "Motocyklista doskonały". Jest tam płyta CD z programem egzaminacyjnym. Książkę trzeba przeczytać całą i na pałę wykuć wszystkie liczby. Przede wszystkim tabelę prędkości, odległości w tunelach, długości dopuszczalne zestawów, moce jakimi można poruszać się na danej kategorii prawka itd. Generalnie - wszystkie liczby. Zainstalujcie sobie program egzaminacyjny z tej płyty i przeróbcie wszystkie kategorie pytań. I teraz najważniejsze. W tym programie jest taki mały przycisk w którymś menu - "Pytania oficjalne". Są to rzeczywiste pytania które zostały udostępnione przez nasze kochane urzędy. Jest ich około 300. Te pytania WYSTĘPUJĄ na egzaminie. O ile pytania "normalne" są normalne to w pytaniach specjalistycznych pojawiają się często jakieś dziwne cuda :). Np. "jaką rejestracje potrzebuje przyczepka motocyklowa"? Ile jakiś urzędnik ma na wydanie dokumentu? Czy można pijanego przewozić w wózku motocykla? Te pytania występują też na płycie. Powyższe umożliwiło mi zdanie teorii na 100%.