Skocz do zawartości

Twoja Generacja

Forumowicze
  • Postów

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Twoja Generacja

  1. Rozwiązałem problem (cewka zapłonowa) :D Pomimo zapewnień mechanika że cewka jest dobra kupiłem nową, wymieniłem i Aprilia śmiga aż miło ;)
  2. Więc dysza 160 będzie dobra? I oprócz tej głównej muszę jeszcze coś w gaźniku wymienić? A co z gaśnięciem bo działo się to jeszcze przed odblokowaniem wydechu? Gaśnie na wolnych obrotach (na luzie i na biegu), gdy stoi to wskazówka obrotów faluje. Tak myślałem czy to nie wina modułu zapłonowego, ale nie znam się za bardzo.
  3. Sorki że zakładam nowy temat ale na tamten nikt mi nie odpisuje :/ Po odblokowaniu wydechu (był katalizator i zawirowywacz spalin) Aprilią nie da się w ogóle jeździć. Odpala i po 5 sekundach gaśnie, mimo dokręconej na max śrubki wolnych obrotów moto chodzi na 1100 obrotów, czyli ledwo ledwo. Czasem ciężko go odpalić, raz zapali od razu a czasem (rzadko) trzeba go długo kręcić. Podczas jazdy i postoju przerywa niezależnie od obrotów, nie wchodzi więcej jak 8tys obrotów. Sytuacja poprawiła się trochę gdy zwiększyłem dawkę paliwa na iglicy. Wtedy gdy go odpaliłem chodził z 10 min na wolnych obrotach i nie zgasł, ale potem znów się zaczęło dziać jak wcześniej. Dysza może mieć coś do tego? Bo mam 128, a dla odblokowanej Aprili zalecana jest 185. Przerywanie i nie wchodzenie na wysokie obroty pojawiło się po odblokowaniu wydechu. Po przejechaniu 2 km świeca jest bardzo gorąca. Tym razem nalałem Pb 98, ale raczej nie w tym problem. Proszę Was o pomoc bo nie po to kupiłem moto żeby cały czas stał w garażu.
  4. Gaźnik to Dellorto PHBH 28, a dysze mam 128, iglica ustawiona na drugim rowku od góry. Wczoraj odblokowałem wydech bo tylko tu miałem blokadę, zamówiłem cewke zapłonową wraz z nową świecą i jutro będę składał moto do kupy. A teraz o co chodzi. Ostatnio motocykl musiałem trzymać powyżej 3 tys obrotów bo inaczej gasł, potem dobrze go nagrzałem tzn. temperatura była bardzo wysoka i wtedy chodził normalnie. Po za tym naprawdę ciężko go się odpala nawet z popychu. Problem pojawił się po zatankowaniu paliwa na innej niż zwykle stacji (oczywiście nie zaraz tylko po jakimś czasie). I teraz mam do Was pytanie - Czy może to być wina złej jakości paliwa czy być może zatarłem silnik? Chociaż co do zatarcia to moto olej bierze normalnie i płyn w chłodnicy też jest. A może to być wina złej regulacji gaźnika?
  5. Tak, mam śrubkę do składu mieszanki i do obrotów. Nie wiem jaki to jest model, ale wydaje mi się że to seryjny gaźnik.
  6. Uszczelniłem zawór membranowy i przeczyściłem zawór wydechowy, swoją drogą bardzo ciężko chodził a języczek był strasznie zawalony. Teraz Apka chodzi lepiej tzn już nie czuje szarpania przy zwalnianiu, tylko delikatne, ale raz jeszcze mi strzelił z tłumika i zgasnął, jak stoi chwilę na luzie to nierówno pracuje silnik i w końcu zgaśnie. Może to być wina sprzęgła? Tarcze się sklejają?
  7. Tak, Rotax 122. Zawór jest seryjny czyli na linkę.
  8. Zmierzyłem kompresje i wynosi 10 bar. Znów regulowałem gaźnik i Aprilia tylko czasem gaśnie. Na mocno rozgrzanym silniku cały czas gaśnie gdy stoję, na zimnym zdarzyło się może ze 2 razy. Najbardziej denerwuje mnie to szarpanie. Puszczę gaz i w przedziale 8 tys - 5 tys obrotów Aprilia dostaje czkawki. Przy przyspieszaniu nie ma tego problemu. Do tej pory wymieniłem świecę i przeczyściłem fajkę, wymieniłem wkład filtra powietrza, przeczyściłem kranik, wyregulowałem i przeczyściłem gaźnik, wyregulowałem dozownik oleju. Co dalej mam sprawdzić? Sprzęgło? A może to być wina złej jakości paliwa? Sprawdziłem zawór membranowy i trochę powietrze przelatuje, ale bardzo niewiele, więc nie wiem czy miałoby to jakikolwiek wpływ na szarpanie czy gaśnięcie moto.
  9. Gaźnik regulowałem na oko, dokręciłem śrubkę do końca i potem ją odręcałem o pół obrotu i sprawdzałem jak Aprilia jeździ, no i tak do skutku. Dzisiaj wkręciłem z powrotem starą świecę i motocykl już nie gaśnie. Nowa świeca, którą założyłem tydzień temu jest okopcona, czego to może być wina?
  10. Po ponownej regulacji gaźnika Aprilia już rusza lepiej, ale teraz moto gaśnie na wolnych obrotach tzn. poniżej 3 tys. Na luzie też gaśnie i strzela z tłumika.
  11. Sporo osób jeździ na takich olejach 10w40, dlatego nalałem. Do mieszanki nalałem Mobil Extra 2t półsyntetyk. Dzisiaj kupiłem olej przekładniowy Mobil 75w90 syntetyk więc zaraz będę wymieniał.
  12. Olej w skrzyni to Mobil 4t 10w40. Po zakupie w skrzyni było bardzo mało oleju więc na biedę dolałem tego Mobila.
  13. To jest chyba tak jak mówisz, mam kranik podciśnieniowy. Nie wiem czy jest sens mierzyć kompresje bo przyspieszenie i v-max mam bardzo dobry. Wydaję mi się, że rozwiązałem już problem. Znaczy nie wiem czy na pewno bo nie mam pojęcia jak jeżdżą inne RS-ki. Wcześniej miałem NSR-kę i motocykl bardzo ładnie startował z niskich obrotów. W Aprili podczas ruszania muszę mieć minimum 4-5 tys obrotów bo inaczej motocykl się dusi, w dodatku muszę dłużej trzymać sprzęgło niż w NSR-ce. Jeżeli ktoś jeździ bądź jeździł Aprilią RS to proszę o napisanie mi czy tak po prostu RS-ki jeżdżą czy to wina mojego egzemplarza.
  14. Motocykl mam dopiero 3-4 tygodnie. Tradycyjnie, sprawdzałem świecę, filtr powietrza, regulowałem gaźnik, podkręcałem obroty, sprawdzałem różne przewody i wężyki. Po wyciągnięciu wężyków z kranika paliwa nie leci benzyna czy tak ma być czy kranik jest zapchany?
  15. Witajcie, problemy dotyczą motocykla Aprilia RS 125 z 2006 roku. 1. Zazwyczaj (ale nie zawsze) gdy odpalam moto z pierwszego biegu to sprzęgło ciągnie i czasem też jak stanę na jedynce to moto ciągnie do przodu. Nic nie daje podkręcanie linki sprzęgła 2. Gdy podczas jazdy puszczę gaz to Aprilia nie zwalnia płynnie tylko przerywa. Tak jakby szarpie. 3. Motocykl gaśnie gdy np. stanę na światłach na jedynce czy gdy dojeżdżam na niskich obrotach do garażu. Podczas ruszania muszę dawać dużo gazu i w ogóle cały czas muszę dawać dużo gazu bo gaśnie, wyjątkiem jest wspomniany luz bo podkręcałem obroty w gaźniku. Co mogę zrobić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...