Skocz do zawartości

cbmasal

Forumowicze
  • Postów

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cbmasal

  1. Problem rozwiązany !!! Gaźniki Keihin modeli CB 750-900 rocznik 79-83 mam w jednym palcu.
  2. Mam problem z gaźnikami Keihin w modelu CB750Custom. Silnik z oryginalnym przebiegiem około 15000 km, przestój około 20 lat, po moczeniu garów naftą około tygodnia ciśnienie sprężania na zimno: 8,5-8,5-9,0-10,5. Gaźniki ściągnięte z USA, wersja z pompką przyśpieszającą. Byłem pierwszym Homo Sapiens który tknął te gaźniki. Są po gruntownym i dokładnym czyszczeniu, wymienione Air Cuty, dysze, pompka przyspieszająca, zaworki iglicowe, wszystkie uszczelki (komplety naprawcze K&L made in Japan). Problem tkwi w tym, że moto nie jest w stanie utrzymać wolnych obrotów - skaczą od 1500 do 3000. Wszystkie regulacje przeprowadzone zostały z największą starannością - zapłon F1.4 II, skład mieszanki 1-1/2, poziom pływaka 15,5 mm synchro idealne, gniazda zaworków iglicowych wypolerowane (patyczkiem do uszu + pasta Autosol dla lepszego styku ze stożkiem zaworka), lewe powietrze wykluczone, świece, przewody, fajki NGK nowe, poziom paliwa na pracującym piecu około 5 mm poniżej krawędzi korpusu gaźnika. W czasie jazdy po wciśnięciu sprzęgła i zamknięciu gazu obroty pozostają przez około 30-50 sekund w granicach 4000-5000 obrotów, kilkakrotna przygazówka powoduje spadek obrotów. Po zdjęciu gaźników zauważyłem, że są ślady wachy na króćcach dolotowych. Zdziwko mnie chwyciło jak odkręciłem pokrywę Air Cut w pierwszym gaźniku a tam, od strony sprężyny WACHA !!! Skąd piec pobiera paliwo po zamknięciu gazu !!! Ja już klękam, nigdy wcześniej nie miałem takiego przypadku. Gaźniki wyjąłem rozłorzyłem i odwrotnie 3 razy i DUPA. Może ktoś z Was miał podobną sytuację, proszę o wskazówki.
  3. Odświeżam temat. Mam problem z gaźnikami Keihin w modelu CB750Custom. Silnik z oryginalnym przebiegiem około 15000 km, przestój około 20 lat, po moczeniu garów naftą około tygodnia ciśnienie sprężania na zimno: 8,5-8,5-9,0-10,5. Gaźniki ściągnięte z USA, wersja z pompką przyśpieszającą. Byłem pierwszym Homo Sapiens który tknął te gaźniki. Są po gruntownym i dokładnym czyszczeniu, wymienione Air Cuty, dysze, pompka przyspieszająca, zaworki iglicowe, wszystkie uszczelki (komplety naprawcze K&L made in Japan). Problem tkwi w tym, że moto nie jest w stanie utrzymać wolnych obrotów - skaczą od 1500 do 3000. Wszystkie regulacje przeprowadzone zostały z największą starannością - zapłon F1.4 II, skład mieszanki 1-1/2, poziom pływaka 15,5 mm synchro idealne, gniazda zaworków iglicowych wypolerowane (patyczkiem do uszu + pasta Autosol dla lepszego styku ze stożkiem zaworka), lewe powietrze wykluczone, świece, przewody, fajki NGK nowe, poziom paliwa na pracującym piecu około 5 mm poniżej krawędzi korpusu gaźnika. W czasie jazdy po wciśnięciu sprzęgła i zamknięciu gazu obroty pozostają przez około 30-50 sekund w granicach 4000-5000 obrotów, kilkakrotna przygazówka powoduje spadek obrotów. Po zdjęciu gaźników zauważyłem, że są ślady wachy na króćcach dolotowych. Zdziwko mnie chwyciło jak odkręciłem pokrywę Air Cut w pierwszym gaźniku a tam, od strony sprężyny WACHA !!! SKĄD piec pobiera paliwo po zamknięciu gazu !!! Ja już klękam, nigdy wcześniej nie miałem takiego przypadku. Gaźniki wyjąłem rozłorzyłem i odwrotnie 3 razy i DUPA. Może ktoś z Was miał podobną sytuację, proszę o wskazówki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...