PAWULONIK

Tak , tak ten w koszu to ja,zabawa była przepyszna . Na poczatku Magda nie wierzył w swoje sily, ale po wielu namowach wyplynęlismy na głęboka wodę.Gdyby nie statki na torze wodnym do Świnoujścia to kto wie gdzie by nas wywiało. Szkoda że nie wrzuciles foty jak zwodowałem swoją WSKe , ona też lubi pływać. Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych.

I my!

Może nie wszyscy to widzieli! http://sevenload.de/videos/SPin8L4/lid/OuLHs0H :notworthy:

Na poprawe humoru: http://video.google.com/videoplay?docid=-1...=genre%3Acomedy MADRIANA:Zjechalam z Europejskiej we Wrocławska. Jechalam sobie spokojnie, przepisowo az do bolu, az tu nagle samochod we mnie wjechal z lewej strony. Uderzyl mnie w bok Miałem dyżur i słyszałem jak przekazywali ten wypadek ,dobrze że nic poważnego się nie stało. Madriana pozdrowionka!

Dzisiaj MOTO tu i tam! Powitam jesien w siodle.Do zobaczenia na drodze!

Chociwelska ! bez wydechu! wielki hałas! a może konkurs ....? po 13tej

Szkoda że uciekłeś tak szybko, spedziliśmy tam prawie cały dzień ,awansowałem niechcący na kierowce oblatywacza,powiem fajna zabawa nawet mi sie podoba! Sporo wiary jak za starych czasów, maksymalne wariactwa na jednej gumie, oby tak dalej.

Jasna sprawa, bede napewno! Proponuje tylko wieczorna pore ze wzgledu na imprezowiczow, :)

Jezeli chodzi o pokonywanie terenu to czolg,w drodze do Stepnicy jechałem w towarzystwie URALA który w polowie drogi nawalił, nie wytrzymał trudu podrozy. Dalszą drogę pokonał na holu za moją terenową WSKą. Niewiarygodne!!! Ciężar prawie 300 kilogramów na lince i jazda. W najbliższy weekend mam zamiar pokonac trase Szczecin -Złocieniec i może w sobote Niechorze. Jezeli nic nie przeszkodzi to mój zabytkowy pojazd przekroczy w tym sezonie magiczny dystans 1000km ,tym samym udowodnie niedowiarkom ze można bawic sie fantastycznie nie mając sprzęta za 50000zł a za jedyne 500zł. Pozdrawiam i dozobaczenia na drodze!

Cześć wszystkim! Mam w planie pogonic do Sepnicy troszke inną trasą , odwiedzam lesne dukty i nie omijam największych kałuż. Mam w planie wjechac w najwieksze błoto ,przejechac taranem przez krzaki, a o kałużach to już pisałem . Dla niewtajemniczonych GSXR zostaje w garażu ,czyściutki i gotowy do sprzedania. Trase pokonam na moim nowym motórze który rzuca na kolana swoim wyglądem i osiągami . Jeżeli jest ktos, kto lubi wolna jazde w plenerach to zachecam. Pa Pa zbieram siły na jutro! :icon_question:

Kij z pogoda , jak dla mnie to wielkie doswiadczenie. Sami przyznacie ze jazda z takimi predkosciami po mokrym to niezwykle zjawisko. Taki pokaz daje do myślenia. Respekcik dla całej ekipy :icon_twisted:

To lec wczesniej do miasta i kup nawet takiego za 5 euro z Louisa, dojazd moze byc w deszczu. Reszte weekendu zapowiadają z przelotnymi, byle tor wysychał i pozwolił pośmigać. Ziuuu....

Sprawdzilem rzeczywiscie ma lac, juz sam nie wiem. :icon_rolleyes: Czekamy do piatku rano i podejmiemy decyzje.

Jade sam Dobromił jeszcze za mały żeby do plecaka go wsadzić, zostaje z Monią. Czekam na sygnał do startu!!! :lalag:

:clap: Załatwiłem wolne więc jade! ;)