sportowiec 1108

Koło jest w jednej linii z kierownicą czyli jeżeli kierownica jest prosto to koło również tylko jest przesunięte i nie toczy się bo największym okręgu czyli czole opony. Nie czułem tego podczas powrotu do domu, dzisiaj się przejechałem i moto przy puszczeniu kierownicy ściąga w lewo dodam że lagi z górnej półki wystają po tyle samo. Po upadku motocykl wywrócił się na lewą stronę i tak szlifował po asfalcie aż do zatrzymania w nic koło nie uderzyło.

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów, proszę o pomoc w zdiagnozowaniu problemu wszystkie wypowiedzi są bardzo miło widziane. W ubiegły piątek miałem szlif na prawą stronę przy około 50 km/h na mojej yamaha xt 660 supermoto. Po wszystkim wstałem dużo nie myśląc podniosłem moto i pojechałem do domu (dało się jechać ponieważ podgiął się prawy stet i dźwignia hamulca tylnego). Po oględzinach w garażu zauważyłem iż przednie koło nie stoi pionowo i nie pokrywa się w lini prostej z kołem tylnym(patrząc od przodu na motocykl odgięte jest w prawą stronę) zaś szczeliny między lagami a oponą nie są identyczne. Piszę ten post ponieważ chciałbym uzyskać pomoc w zdiagnozowaniu problemu dodam że lagi wyglądają na proste zawieszenie się nie zacina. Czy może być to problem przestawienia się w jakikolwiek sposób półek, wygięcie się ich, czy może rama się skrzywiła w którymś miejscu lecz wydaje mi się że uderzenie nie było na tle mocne. P.S Jest to mój pierwszy post i proszę o wyrozumiałość. Z góry dziękuje za wszystkie podpowiedzi.