Witam, potrzebuję pomocy. Dzisiaj pojezdzilem w duzych korkach przy temperaturze 20+, silnik zaczął szarpać, gasł, problem z odpaleniem, jak opdpalil to nie trzymal obrotów po czym się wylączał, zerowa możliwosc dalszej jazdy, po odstaniu mniej wiecej 30 min moze dłuzej - opalil, trzymal obroty i normalnie reagował na manetke. Niewiem czy to przegrzanie czy cos innego, moze ktos ma jekies porady. Chciałbym na przyszlosc wiedziec co i jak zrobic zeby uniknac przymusowych postojów. Z góry dzieki za wszelkie uwagi.